R e k l a m a

Bochnia. Wiceszef szpitala w TVN24 o Covid-19: „Nie ma żywcem gdzie leczyć innych przypadków”

-

Jarosław Gucwa, wicedyrektor szpitala powiatowego w Bochni, był jednym z gości niedzielnego wydania programu „Fakty po faktach” na antenie TVN24. Lekarz opisał m.in. bieżącą sytuację w bocheńskiej placówce.

W programie rozmawiano o kłopotach ochrony zdrowia i problemach zwykłych szpitali w czasach pandemii Covid-19, w kontekście budzących kontrowersje medialnych doniesień na temat tego, jak działa niewykorzystywany tymczasowy szpital na Stadionie Narodowym w Warszawie (chodzi o tekst dziennikarza Pawła Reszki opublikowany na Facebooku – TUTAJ).

Jarosław Gucwa, lekarz i wicedyrektor Szpitala Powiatowego w Bochni, komentując relację dziennikarza, ocenił, że to dla niego „niepojęte”. – Może jestem z innej bajki, innych czasów. Przede wszystkim wydaje mi się, że taka decyzja jak w Warszawie, gdzie mają gotowy i pusty szpital, który można uruchomić z pełną infrastrukturą, a wybiera się kulawe rozwiązania, to nieporozumienie jest tu najłagodniejszym określeniem – powiedział.

Wicedyrektor bocheńskiej placówki zwrócił także uwagę, że polskie szpitale „zawsze funkcjonowały w realiach krótkiej kołdry, gdzie zawsze na coś brakowało”. Opisał także obecną sytuację w szpitalu w Bochni, gdzie połowa miejsc została już przekazana dla zakażonych na COVID-19:

Nie ma żywcem gdzie leczyć innych przypadków. A te inne przypadki nie poszły sobie grzecznie do domu, nie siedzą i nie czekają na lepsze czasy powiedział Jarosław Gucwa. – W tej chwili mam na SOR-ze dwie zaintubowane osoby, dla których nie ma w województwie miejsc. Mam szereg osób, które czekają na łóżka internistyczne, czy te z niewydolnością nerek, które czekają na dializy. Dla nich też nie ma miejsc.

– Ci chorzy są w tej chwili o wiele bardziej schorowani, bo boją się przyjść do szpitala – kontynuował Jarosław Gucwa i dodał: – Kiedyś śpiączkę cukrzycową leczyłem raz na cztery, pięć miesięcy. Teraz nie ma tygodnia, żeby nie trafiał do mnie człowiek w śpiączce z powodu źle prowadzonej czy nierozpoznanej cukrzycy.

W trakcie rozmowy na antenie TVN24 Jarosław Gucwa ocenił, że szpitale tymczasowe jak najbardziej mogą i powinny odciążyć inne szpitale. – Tylko one muszą działać .To nie może być tak, że było więcej konferencji na temat „szpitala narodowego” niż pacjentów w szpitalu – zaznaczył, robiąc wyraźną aluzję do przedstawionej w tekście Pawła Reszki liczby pacjentów hospitalizowanych w tymczasowej placówce na stadionie w Warszawie: 25.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia