R e k l a m a

Bochnia. Nacjonalizacja szpitali? Starosta o zagrożeniach i obawach związanych z pomysłami rządu

-

– Nie wyobrażam sobie aby w wyniku jakichś odgórnych decyzji politycznych, podejmowanych przez polityków centralnego szczebla, Szpital Powiatowy w Bochni został zlikwidowany, a mieszkańcy zostali zmuszeni do korzystania z innych sąsiednich placówek – powiedział w rozmowie z Bochnianin.pl Adam Korta, starosta bocheński.

W piątek minister zdrowia Adam Niedzielski publicznie przyznał, że rząd planuje restrukturyzację systemu ochrony zdrowia. Jak wyjaśnił, najpoważniej brana jest pod uwagę opcja przejęcia własności nad szpitalami powiatowymi przez m.in. skarb państwa. – Pandemia bardzo dużo nas nauczyła, a szczególnie dała dużo doświadczeń i widać, że to rozproszone zarządzanie, rozproszenie zasobów, właścicieli, powoduje bałagan organizacyjny… – argumentował szef resortu zdrowia. Więcej na ten temat TUTAJ.

Koncepcja wywołała duże poruszenie i zaniepokojenie wśród samorządowców. – Nie jestem przekonany, że centralny decydent będzie w pełni świadomy lokalnych potrzeb zdrowotnych i zakresu ich ochrony, oraz czy będzie wystarczająco wspierał finansowo takie szpitale, zwłaszcza mając pod swoim nadzorem bezpośrednio wiele różnych podmiotów leczniczych, często bardzo zadłużonych, których dług musi być jakoś w pierwszej kolejności sfinansowany – zwraca uwagę Adam Korta, starosta bocheński (rozmowa w całości – poniżej).

Według niego sytuacja taka zrodziłaby także inne zagrożenie dla bocheńskiej placówki: – Ujednolicenie struktury może też spowodować, iż utrzymywanie dwóch szpitali tak blisko siebie, mam tu na myśli Brzesko i Bochnię, stanie się nieoptymalne, a zoptymalizowanie ich działalności może spowodować, iż jeden z nich znacznie ucierpi. Może okazać się, że nasi mieszkańcy zostaną pozbawieni bezpośredniej opieki medycznej.

Zobacz też: Czy szpital w Bochni zmieni właściciela? Rząd planuje reformę, samorządowcy zaniepokojeni


Tomasz Stodolny, Bochnianin.pl: Jest Pan zaniepokojony planami ministra zdrowia?

ADAM KORTA, starosta bocheński: – Tak, bardzo mnie zaniepokoiły docierające informacje co do planów upaństwowienia, a właściwie nacjonalizacji szpitali. Z jednej strony jestem tym zaniepokojony jako samorządowiec ale przede wszystkim jako mieszkaniec powiatu bocheńskiego.

Jako samorządowiec z tego względu, że są to kolejne kompetencje odbierane samorządom na rzecz centralnych instytucji państwowych, a tymczasem uważam, że samorządność lokalnych społeczności to największe osiągniecie obywatelskie i jedna z najbardziej udanych reform po okresie tzw. transformacji systemowej. To bowiem samorząd terytorialny jako organizacja społeczności lokalnej gwarantuje lepszą identyfikację i skuteczniejsze rozwiązywanie lokalnych problemów społecznych w tym zdrowotnych. Reforma samorządowa jaka miała miejsce w 1999r. oddawała znaczną część władzy w ręce obywateli. Wtedy też regionalne szpitale, w tym także szpital w Bochni, zostały przekazane powiatom. 

Z kolei jako mieszkaniec powiatu bocheńskiego jestem zaniepokojony tym, że to urzędnicy państwowi w jeszcze większym stopniu będą decydować o potrzebach zdrowotnych lokalnej wspólnoty oraz o sposobie ich zaspakajania zwłaszcza w zakresie organizacji funkcjonowania szpitala, ograniczając tym samym znaczenie wewnętrznej debaty samorządowej. Nie jestem przekonany że centralny decydent będzie w pełni świadomy lokalnych potrzeb zdrowotnych i zakresu ich ochrony, oraz czy będzie wystarczająco wspierał finansowo takie szpitale, zwłaszcza mając pod swoim nadzorem bezpośrednio wiele różnych podmiotów leczniczych, często bardzo zadłużonych, których dług musi być jakoś w pierwszej kolejności sfinansowany.

Uważam także, nie jest to czas na wprowadzanie tak wielkich zmian. Cały czas ministerstwo, samorządowcy jak i cała służba zdrowia powinni być skoncentrowana na walce z pandemią.

Po co Powiatowi szpital? Może taka reforma to okazja, żeby pozbyć się „kłopotu finansowego”?

– Szpital Powiatowy w Bochni nie jest potrzebny powiatowi jako instytucji. Jest bardzo potrzebny mieszkańcom powiatu.

Jak pokazują wskaźniki dotyczące migracji, większość pacjentów szpitala to mieszkańcy powiatu bocheńskiego. Rocznie w szpitalu jest udzielanych blisko 150 tys. różnego rodzaju świadczeń zdrowotnych i około tylu osób korzystało rocznie z usług Szpitala. To pokazuje jak bardzo szpital jest potrzebny na terenie naszego powiatu i jaką rolę ma do odegrania, nie tylko w aspekcie samego leczenia ale także w aspekcie diagnostyki i rozpoznawania chorób.

Nie wyobrażam sobie aby w wyniku jakichś odgórnych decyzji politycznych, podejmowanych przez polityków centralnego szczebla, Szpital Powiatowy w Bochni został zlikwidowany a mieszkańcy zostali zmuszeni do korzystania z innych sąsiednich placówek. Względy potencjalnych oszczędności budżetowych czy też stwierdzenie, które pojawia się w debacie publicznej, że w regionie jest za dużo szpitali i łóżek nie może być argumentem za likwidacją danego szpitala czy ograniczeniem jego finansowania.

Szpital Powiatowy w Bochni pełni bardzo ważną, niewymierną rolę w zakresie profilaktyki i leczenia mieszkańców powiatu bocheńskiego. Zdrowie mieszkańców powiatu jest najważniejsze i dla nikogo nie powinien być traktowany jako element niepotrzebnych kłopotów finansowych czy też źródło potencjalnych oszczędności finansowych.

Jakie zagrożenia dla mieszkańca powiatu bocheńskiego mogłyby rodzić zmiany właścicielskie?

To przede wszystkim te wszystkie zagrożenia jakie wiążą się z państwową służbą zdrowia i jakie znamy z poprzedniego systemu. Przejawia się to w niezwykle dużym zakresie ignorowania potrzeb i oczekiwań pacjentów w procesie leczenia. System takiej służby zdrowia zajmuje się kwestą jego organizacji i finansowania pod kątem urzędników i pracowników systemu oraz jego bilansowaniem budżetowym pozostawiając potrzeby zdrowotne i oczekiwania pacjentów co do jakości udzielanych świadczeń poza właściwie jakąkolwiek oceną.

Mieliśmy tego przykład już przy reformie wprowadzającej tzw. sieć szpitali. W ramach tej reformy określono nowe warunki finansowania szpitala poprzez tzw. ryczał odgórnie ustalany jednakowo dla wszystkich szpitali. Z jakichś odgórnie przeprowadzonych obliczeń określono dla wszystkich szpitali ryczałt finansowy na rok 2018 jako pochodną wykonania roku 2015. W praktyce bardzo zróżnicowało to sytuacje finansową szpitali powiatowych, niejako karząc szpitale które zwiększyły potencjał udzielnych świadczeń w tym okresie.

W przypadku naszego szpitala (w stosunku do wykonania roku 2017) ograniczało to przychody Szpitala o blisko 1,2 mln zł. Ponadto liczba zrealizowanych nadwykonań za rok 2018 wynosiła ponad 2 mln. zł. Nikogo jednak nie interesowało, że za tymi liczbami są chorzy ludzie którym udzielono świadczeń pomimo braku środków finansowych na ich leczenie. W skutek tego szpital ponosił dodatkowe koszty leczenia pacjentów, za które nie otrzymano refundacji z NFZ. Pomimo licznych interwencji nikt wówczas w ministerstwie czy w centrali NFZ nie chciał i właściwe nie mógł nawet zająć się tym tematem.

Obawiam się że takie sytuacje będą się powtarzać. Ujednolicenie struktury może też spowodować, iż utrzymywanie dwóch szpitali tak blisko siebie, mam tu na myśli Brzesko i Bochnię, stanie się nieoptymalne, a zoptymalizowanie ich działalności może spowodować, iż jeden z nich znacznie ucierpi. Może okazać się, że nasi mieszkańcy zostaną pozbawieni bezpośredniej opieki medycznej.

Poza tym warto na to popatrzyć z tej strony, iż  przejecie szpitali to także ograniczenie zadań samorządu, a przecież jest to jedna z podstaw naszego funkcjonowania. 

Co z budową ZOL-u? Realizacja tej inwestycji oprócz pozyskania środków zewnętrznych będzie prawdopodobnie wymagała także zaciągnięcia kredytu, a nie ma pewności, czy przejęcie szpitali będzie oznaczało równoczesne przejęcie ich zobowiązań?

– To kolejne, bardzo konkretne zagrożenie jakie się pojawia. Budowa ZOL-u wraz z hospicjum stacjonarnym to główny priorytet w działaniach władz Powiatu Bocheńskiego. Wymaga to wysiłku, poza podziałami, całej lokalnej społeczności, wszystkich radnych niezależnie od przynależności partyjnej. Wydaje się, że takie podejście udało się zbudować. Tymczasem trudno powiedzieć czy taka inwestycja będzie znajdować się w gestii centralnych decydentów np. Ministra Zdrowia czy Wojewody Małopolskiego? Czy pośród wielu różnych potrzeb wesprą tą inwestycje?. Co ze środkami przekazanymi przez Powiat Bocheński? To są pytania które obecnie pozostają bez odpowiedzi. 

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia