Czy uczniowie wrócą do szkół po Wielkanocy? – Wszyscy oczekujemy powrotu do szkoły, ale scenariusze są raczej pesymistyczne i ja nie chciałbym tutaj łagodzić wydźwięku tych scenariuszy – mówił w piątek w Radiu Kraków Włodzimierz Bernacki, wiceminister edukacji i senator reprezentujący nasz okręg wyborczy.
Wiceminister zwrócił uwagę, że „mamy przypadek warmińsko-mazurskiego, takiej części Polski, w której dotychczas koronawirus był – przepraszam za wyrażenie – słabo zagnieżdżony, natomiast w chwili obecnej za sprawą mutacji brytyjskiej ta ilość osób zarażonych jest niesamowicie duża”.
– Jesteśmy też, pamiętajmy, w takim okresie, gdzie chętniej wychodzimy na zewnątrz, a więc też te nasze kontakty z innymi osobami są kontaktami bezpośrednimi. Jest wiele czynników, które mają moc negatywną. Jeśli do tego dodamy jeszcze to co dzieje się na Słowacji czy w Czechach, czy w Niemczech, to widzimy że nasze otoczenie jest wyjątkowo, krótko mówiąc, źle wpływające na rokowania szybkiego powrotu do szkoły – przyznał Włodzimierz Bernacki.
Wiceminister zapewnił przy tym, że „terminy matur i terminy egzaminów ósmoklasistów nie są w żaden sposób zagrożone„. – Przynajmniej w tym momencie nie wydaje się, aby jakiekolwiek zagrożenie w tej materii mogło się pojawić – dodał.
Włodzimierz Bernacki był także pytany o apel przedstawicieli Związku Nauczycielstwa Polskiego, którzy chcieliby aby zrezygnować z egzaminu dla ósmoklasistów tak jak to się stało rok temu.
– Nie wiem jak można w ten sposób mówić i takie propozycje składać. To jest działanie wysoce nieodpowiedzialne, dlatego że zarówno matura jak i egzamin uczniów klas ósmych jest czymś bardzo istotnym i ważnym, mówi nam bardzo dużo o sposobie edukacji, o sprawności systemu edukacyjnego w danym miejscu, w danej szkole, w danej klasie, danym powiecie, danej gminie itd. Więc tu odpowiadamy sobie nie tylko na pytanie jaki jest poziom indywidualny tego konkretnego ucznia, ale odpowiadamy sobie na pytanie o wiele bardziej znaczące, a odnoszące się właśnie do tego jak realizowany jest program w szkole, w gminie, w powiecie, w województwie – wskazywał Włodzimierz Bernacki.
Wiceminister zaznaczył przy tym również: – Panowie związkowcy, my naprawdę chcemy wiedzieć jakie straty ponieśliśmy w wyniku pandemii. Nie tylko w gospodarce, ale chcemy również wiedzieć, jakie straty ponieśliśmy w następstwie takiego funkcjonowania systemu edukacji. Propozycja aby zrezygnować z egzaminu jest po prostu stwierdzeniem „właściwie nas nie interesuje to jaki jest poziom wykształcenia w Polsce uczniów kończących klasę ósmą, czyli szkołę podstawową”. To jest naprawdę nieodpowiedzialne – ocenił polityk.