R e k l a m a

Bochnia. Urząd Miasta ostrzega ws. deklaracji śmieciowych: „Będą kary”

-

Został nieco ponad tydzień (do końca marca) na złożenie lub ewentualne skorygowanie już złożonych deklaracji śmieciowych przez mieszkańców i przedsiębiorców działających w Bochni. Z zapowiedzi magistratu wynika, że urząd nie zamierza się już patyczkować: będzie sprawdzał, czy domowników jest tylu ilu zadeklarował właściciel nieruchomości, albo czy firma podpisała umowę na odbiór odpadów. I jeśli odkryje nieprawidłowości – będzie naliczał kary finansowe.

Podejmowane działania mają pomóc uszczelnić system gospodarki odpadami, a w konsekwencji umożliwić obniżenie stawek dla mieszkańców. Od tego roku, po kolejnej podwyżce, to już 29,50 zł od osoby – i jest to m.in. pokłosie zaniżonej liczby mieszkańców: według danych meldunkowych jest ich ok. 30 tys. osób, a według deklaracji śmieciowych ok. 24,5 tys.

Jak już informowaliśmy, urzędnicy do weryfikacji deklaracji śmieciowych chcą wykorzystać specjalną aplikację, która porównując różne dane, pozwala na zweryfikowanie czy podana liczba domowników zgadza się z rzeczywistą. Straż miejska będzie też kontrolować przedsiębiorców, bo z danych UM wynika, że spora część z nich nie płaci za odbiór odpadów pochodzących z prowadzonej działalności ani grosza (tylko wyrzucają śmieci do domowego kosza).

Zarówno przedsiębiorcy, jak i mieszkańcy, mają czas do końca marca, aby bez ponoszenia żadnych konsekwencji podpisać umowy na odbiór odpadów lub skorygować swoje deklaracje.

W zeszłym tygodniu magistrat wykupił ogłoszenia w lokalnych mediach, by obszernie wyjaśnić sytuację związaną z gospodarką odpadami, zachęcić do uregulowania kwestii umów i deklaracji oraz zapowiedzieć kontrole i przestrzec przed karami (całość TUTAJ).

– Nikt nie zakłada złej woli tych, którzy często z niewiedzy postępują jak postępują, ale ten stan musi się zmienić. Od 1 kwietnia 2021 roku kontrole ruszą tzw. pełną parą. Ci przedsiębiorcy, którzy nie skorzystają z obecnej szansy możliwości zawarcia umowy na wywóz odpadów i Ci mieszkańcy, którzy podają nieprawdziwą ilość osób, będą po prostu karani karami pieniężnymi. Cena za odbiór odpadów powinna być jak najniższa i nie można pozwolić na to żeby jedni nie płacili nic a inni płacili za nich – wyjaśniają urzędnicy.

Magistrat przestrzega także „osoby, które sądzą że informacja o przebywaniu jakiegoś domownika w innej gminie nie zostanie sprawdzona”. Deklarowanie nieobecności zostanie poddane weryfikacji i jeżeli dana osoba mieszkająca np. w Krakowie – wg informacji podanej do Urzędu Miasta – nie znajdzie się w krakowskim wykazie naliczanych opłat za wywóz śmieci,  niestety będą naliczane kary – podkreślono w komunikacie.

– Z całą pewnością nie należy do przyjemności sprawdzane czy ktoś mija się z prawdą i karanie tych, którzy próbują oszukać innych, ale z taką nieuczciwością trzeba walczyć podkreśla bocheński magistrat.

Z całością tekstu można zapoznać się TUTAJ.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia