R e k l a m a

Bochnia. Rośnie liczba chorych na COVID-19 w szpitalu. Ale to jeszcze nie to co jesienią

-

W poniedziałek w Szpitalu Powiatowym w Bochni zwiększono o 16 liczbę łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19. Miejsca dość szybko są zajmowane, ale zastępca dyrektora szpitala Jarosław Gucwa ocenia: jeszcze nie jest tak trudno jak podczas ostatniej fali.

Szpitale w całej Polsce zmagają się teraz ze skutkami narastającej liczby nowych zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. W bocheńskiej placówce na razie nie jest najgorzej.

Jeśli chodzi o nasz powiat to jeszcze nie jest tak trudno jak podczas ostatniej fali zachorowań (podczas jesieni – przyp. red.). Jeżeli chodzi o województwo to wygląda, że już tak, a jeżeli chodzi o sąsiednie województwa to jest już bardzo źle – powiedział w rozmowie z Bochnianin.pl Jarosław Gucwa, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Szpitalu Powiatowym w Bochni.

W szpitalu w Bochni przebywa obecnie ok. 45 pacjentów chorych na COVID-19.

Obecnie mamy 6 pacjentów podpiętych pod respiratory. Niestety w nocy zmarły 2 osoby. Mamy również 2 osoby w wentylacji nieinwazyjnej. Poza tym mamy zajęte wszystkie miejsca, które były do decyzji (wojewody) na wczoraj (ok. 30 łóżek – przyp. red.). Dzisiaj przenosimy I oddział wewnętrzny i w jego miejsce uruchamiamy II piętro dla chorych na COVID-19, więc będą wolne miejsca łóżkowe. Na SOR-ze mam 8 zakażonych osób czekających na łóżka. Jak przyjmę tych pacjentów to zostanie mi 8 wolnych łóżek z tych świeżo uruchomionych – przyznał Jarosław Gucwa.

W szpitalu zostawiamy tylko najcięższe przypadki. Są to chorzy, którzy wymagają terapii, aby funkcjonować – dodał J. Gucwa.

Możliwe, że zwiększona zostanie liczba respiratorów. – Naprawiamy 2 starsze respiratory, aby były gotowe do użycia, jeśli zajdzie taka potrzeba – przekazał Jarosław Gucwa.

Zastępca dyrektora bocheńskiego szpitala zwrócił też uwagę, że coraz częściej do placówki trafiają pacjenci z innymi dolegliwościami, a koronawirus SARS-CoV-2 wykrywany jest przy okazji.

Przychodzą do nas ludzie, którzy zarzekają się, że nie mieli żadnego kontaktu i okazuje się, że mają koronawirusa. Przychodzą osoby z zapaleniem wyrostka, czy krwawieniem ze światła przewodu pokarmowego i mają dodatni wynik testu. Coraz częściej leczymy więc różne choroby i okazuje się, że są to osoby zakażone – wyjaśnił Jarosław Gucwa.

W ostatnich tygodniach obserwujemy rosnącą liczbę potwierdzonych przypadków zakażeń w całej Polsce, w tym w powiecie bocheńskim. W ciągu ostatniego tygodnia na Bocheńszczyźnie zarejestrowano 432 nowe zakażenia.

Zobacz też: Bochnianin.pl/koronawirus/

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia