R e k l a m a

Futsal. Derby dla Tarnowa. BSF wygrywał 4:1 lecz przegrał

-

Dramatyczny przebieg miało derbowe spotkanie I ligi futsalu, w którym Unia Tarnów pokonała BSF ABJ Bochnia 5-4, choć na niespełna trzy minuty przed końcem meczu przegrywała 1-4.

Po serii zwycięstw, niektórych w imponującym stylu, BSF nadrobił punkty zgubione w pierwszej części sezonu i realnie może włączyć się w walkę o 2. miejsce premiowane udziałem w barażach. Będący wyraźnie na fali zespół pojechał do Tarnowa zmobilizowany i długo wydawało się, że zwycięska passa zostanie przedłużona. A jednak niespodziewanie losy meczu całkowicie się odwróciły, a końcowy rezultat komplikuje plany bochnianom.

Pierwsza połowa to zdecydowana supremacja walczącej o ekstraklasę ekipy z Bochni. Wprawdzie gospodarze błyskawicznie odpowiedzieli na pierwszą bramkę, niemniej w dalszej fazie gry byli w zasadzie statystami, zwłaszcza, gdy na parkiecie przebywała pierwsza czwórka BSFu, odpowiedzialna za wszystkie bramki w tej fazie zawodów.

Współpraca między Matrasem, Prokopem a Palonkiem była wzorowa i naprawdę trudno było przypuszczać, że cokolwiek złego stanie się w tym meczu podopiecznym Marcina Waniczka. Potwierdzał to początek drugiej połowy, w którym choć gracze z Tarnowa grali ambitniej, to lepsze okazje mieli goście, konkretnie Palonek, po którego uderzeniach piłka dwukrotnie odbijała się od poprzeczki.

Unia miała poważny atut, w postaci 5 fauli na koncie rywala i gracze z Tarnowa dwukrotnie podchodzili do próby nawiązania kontaktu z przedłużanego rzutu karnego, jednak górą był Smoleń. W 37 min. trener Unii poprosił o czas i zdecydował się na grę z lotnym bramkarzem. Początek tego manewru okazał się koszmarny dla szkoleniowca „Jaskółek”, bowiem po stracie Matras posłał piłkę przez całe boisko do siatki. BSF wygrywał 4-1 i miał przed sobą dwie i pół minuty gry. Gry wydawało się spokojnej, wyważonej i zakończonej pełnym sukcesem.

Stało się inaczej. Najpierw Podobiński zaskoczył Smolenia uderzeniem z dystansu, ale to jeszcze nie było nic groźnego. Kluczowe były najpiękniejsze dwie minuty w życiu Mroczki, który najpierw kąśliwym uderzeniem zdobył kontaktową bramkę, następnie posłał piłkę w samo okienko i doprowadził do wyrównania, wreszcie na pół minuty przed końcem z przedłużonego karnego zapewnił zwycięstwo drużynie gospodarzy.

Unia Tarnów – BSK ABJ Bochnia 5-4 (1-3)

Bramki: Mroczka 4, Podobiński – Matras 3, Prokop. BSF ABJ: Smoleń – Palonek, Prokop, Rafanides, Matras – Maślak, Budzyn, Rynduch, Łękawa – Lucas, Lewicki.

bsfbochnia.pl / inf. własne

PozycjaNazwa klubuMPktZRP
MPktBramki
1KGHM Metraco Górnik Polkowice19431414
2KS Sośnica Gliwice19391234
3Luxiona AZS UMCS Lublin Futsal Team18381224
4BSF ABJ Bochnia19361135
5GKS Ekom Invex Remedies Futsal Nowiny19351054
6Heiro Rzeszów1931946
7ZKS Unia Tarnów2029857
8GKS Tychy1926829
9Gwiazda Ruda Śląska19196112
10Kamionka Mikołów19133412
11Profi Sport Wrocław1993016
12KF Stal Mielec1993016

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia