– W tej chwili w przestrzeni publicznej jest wiele fałszywych informacji na temat podatków – stwierdziła we wtorek na antenie RDN Małopolska Józefa Szczurek-Żelazko (PiS). Posłanka reprezentująca nasz okręg wyborczy pytana o „Polski Ład” przekonywała, że podatki nie wzrosną, a nawet zmaleją – choć jednocześnie przyznała, iż „część przedsiębiorców” będzie płacić wyższe daniny. – Chodzi nam o to, aby nastąpiła równowaga – wyjaśniła.
– Szanowni państwo, to jest pierwsza reforma podatkowa, gruntowna reforma podatkowa, która jest nakierowana na obniżenie tych danin publicznych. Ja wiem, że niektórzy przedstawiciele opozycji próbują w taki sposób manipulować tymi wskaźnikami, aby pokazać, że podatki wzrosną – nie wzrosną! Proszę państwa, 18 mln Polaków skorzysta na tym – mówiła Józefa Szczurek-Żelazko w rozmowie z dziennikarką RDN Małopolska.
– Osoby, które zarabiają do 12 tys. brutto, a myślę, że no nie każdy Polak zarabia ponad 12 tys. brutto, te osoby nie stracą w ogóle na tej reformie podatkowej, a wręcz odwrotnie: im mniej zarabiają tym więcej zyskają. Osoby zarabiające w granicach średniej krajowej, czy poniżej średniej krajowej mogą nawet kilka tysięcy złotych rocznie zarobić na tej reformie – dodała parlamentarzystka.
Józefa Szczurek-Żelazko podkreśliła, że „staramy się te podatki w taki sposób wprowadzać jak to się robi w Unii Europejskiej”. – Składka zdrowotna nie będzie odliczana od podatku, gdzie w Unii Europejskiej nie jest odliczana od podatku, natomiast żeby zrekompensować tę utratę będą przygotowywane różnego rodzaju bufory, które pozwolą żeby osoby zarabiające poniżej tych 12-13 tysięcy, nie straciły – zapewniła.
Posłanka zaznaczyła też, że „nieprawdą jest, że przedsiębiorcy stracą” i że chciałaby „żebyśmy solidarnie płacili te składki”:
– Do tej pory osoby zatrudnione na umowę o pracę płacą, czy się im podoba, czy nie, zawsze 9% swojego dochodu na ochronę zdrowia, natomiast przedsiębiorcy, niektórzy o wiele wyższe dochody mają, często bywało tak, że płacili dużo mniej, ponieważ na podstawie różnych odliczeń i tak dalej płacili niższe składki niż osoby zatrudnione na umowę o pracę – stwierdziła Szczurek-Żelazko. – Chcemy, żeby wszyscy Polacy, solidarnie płacili taki sam procent od swoich dochodów na ochronę zdrowia. Aby nie było tak, że ci mniej zarabiający finansują ochronę zdrowia dla tych lepiej zarabiających. Ponadto też wprowadzamy różnego rodzaju zmiany w podatkach dla przedsiębiorców i tutaj głównie chodzi nam o to, aby nastąpiła taka równowaga jeżeli chodzi o przedsiębiorców, ponieważ no niestety ten skomplikowany system podatkowy doprowadził do tego, że część przedsiębiorców wykorzystując różnego rodzaju luki prawne nie płaciła podatków. W związku z tym ci, którzy płacili, byli mniej konkurencyjni na rynku. W związku z tym też to uproszczenie podatkowe w sektorze przedsiębiorstw, że ta konkurencyjność będzie zachowana.
Prowadząca audycję zapytała o krytyczne uwagi, jakie w tym obszarze zgłasza koalicjant – partia Porozumienie.
– To wszystko jest zawarte w „Polskim Ładzie”. „Polski Ład” był zaakceptowany przez Porozumienie reprezentowane przez Jarosława Gowina, w tej chwili przygotowywane są konkretne projekty ustaw, które realizują te założenia. Więc trochę ze zdziwieniem byśmy przyjęli taką sytuację, że poszczególne elementy „Polskiego Ładu” nie byłyby akceptowane przez naszego współkoalicjanta – stwierdziła Józefa Szczurek-Żelazko.
Zobacz też: Stanisław Bukowiec: Rozwiązanie proponowane przez PiS to de facto podniesienie podatku o 50%