W sobotnim meczu 5. kolejki I ligi prowadzący w tabeli zespół BSF ABJ Bochnia pokonał u siebie FC 2016 Siemianowice Śląskie 3:1.
Beniaminek ze Śląska jest dopiero drugą drużyną, która zdołała wbić gola liderowi z Bochni. Ale choć był to gol dający gościom niespodziewane prowadzenie w 18 min., ostatecznie na niewiele się zdał.
Podrażnieni bochnianie odpowiedzieli jeszcze przed przerwą, a w drugiej połowie zaczęli intensywniejsze ataki. Długo nie potrafili jednak strzelić drugiego gola, a swoje szanse mieli też goście. Ostatecznie jednak 4 minuty przed końcem nastąpiło przełamanie, gdy do siatki trafił wreszcie Cabalceta. Ekipa z Siemianowic postawiła wtedy wszystko na jedną kartę wycofując bramkarza, to jednak bochnianie po jednym z przechwytów wykorzystali okazję, by strzelić gola do pustej bramki, pieczętując zwycięstwo.
BSF ABJ Bochnia – FC 2016 Siemianowice Śląskie 3:1 (1:1)
0:1 – Sławomir Pękala 18′
1:1 – Piotr Matras 20′
2:1 – Cabalceta 36′
3:1 – Konrad Łękawa 38′