Budowa ostatniego odcinka północno-zachodniej obwodnicy Bochni, powszechnie nazywanej KN-2, zakończyła się w terminie, inwestycja jest już po odbiorach, ale kierowcy pojadą nią legalnie dopiero 24 listopada. Na ten dzień planowane jest przecięcie wstęgi.
Wbicie pierwszej łopaty miało miejsce we wrześniu 2020 roku, a 800 metrów zupełnie nowej drogi zbudowano w zaledwie 13 miesięcy. Dziś miasto ma już pozwolenie na jej użytkowanie i z formalnego punktu widzenia nie ma przeszkód by udostępnić ten odcinek kierowcom.
Ale okazuje się, że trzeba zaczekać do 24 listopada – to właśnie na ten dzień planowane jest oficjalne otwarcie drogi, a w uroczystości ma uczestniczyć wojewoda małopolski. W rozmowie z „Gazetą Krakowską” burmistrz Stefan Kolawiński wyjaśnił: – Uważam, że lepiej na razie nie otwierać niż potem wstrzymywać ruch na czas, kiedy przyjedzie wojewoda. Ruch przez osiedle Niepodległości odbywał się przez wiele lat i z pewnością mieszkańcy wytrzymają jeszcze trzy tygodnie.
Budowa ostatniego etapu obwodnicy północno-zachodniej pochłonęła ponad 7,2 mln zł, z czego ok. 3,4 mln zł pochodziło z Funduszu Dróg Samorządowych.