Wprowadziłbym obowiązkowe szczepienia m.in. dla medyków czy nauczycieli, jeśli chcą wykonywać swój zawód. Wprowadzony powinien być też obowiązek szczepień dla osób powyżej 50. roku życia – powiedział we wtorek ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19 dr Paweł Grzesiowski.
Dr Grzesiowski powiedział w Radiu Zet, że jego zdaniem od zaraz powinien być wprowadzony zielony paszport, czyli certyfikat szczepienia, ozdrowieńca lub obowiązek wykonywania testów na obecność koronawirusa. Takie rozwiązanie – jego zdaniem – powinno obowiązywać w każdym miejscu, gdzie przebywa więcej niż pięć osób.
Dodatkowo – jak przekonywał ekspert – wprowadzone powinno być hybrydowe nauczanie w większości województw, gdzie tych zakażeń jest dużo. „Takie punktowe zamknięcia placówek zapewnią dzieciom bezpieczeństwo” – mówił Grzesiowski.
„Wprowadziłbym obowiązkowe szczepienia np. dla medyków czy nauczycieli. Te osoby powinny być zaszczepione, jeśli chcą wykonywać swój zawód. Dla mnie niezaszczepiony lekarz lub położna to jest porażka zawodowa. To jest tak, jak gdyby ktoś, kto pracuje na stacji benzynowej, przyszedł do pracy z miotaczem ognia. To się wyklucza” – podkreślał dr Grzesiowski.
Jego zdaniem w Polsce powinien być wprowadzony również obowiązek szczepień dla osób powyżej 50. roku życia. „To są osoby, które najczęściej umierają na COVID-19. Szczepienia są skuteczne w ratowaniu życia” – zaznaczył.
Ekspert ocenił, że wprowadzenie obostrzeń dla osób niezaszczepionych to jedyna skuteczna metoda walki z koronawirusem.
„Społeczeństwo musi bronić się przed osobnikami, którzy nie szanują zdrowia innych ludzi. Tutaj nie ma wyboru między mniejszym dobrem. Nie jestem za zmuszaniem do szczepień, ale jestem zwolennikiem zielonego certyfikatu. Każdy powinien wykonywać test, żeby móc uczestniczyć we wspólnych imprezach” – zaznaczył ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19.
„Dzięki szczepieniom możemy inaczej walczyć z pandemią i nie musimy zamykać całego kraju. Musimy w przemyślany i dobrze zaplanowany sposób przerywać transmisję koronawirusa, tam gdzie jest ona największa. Od półtora miesiąca najwięcej zachorowań obserwujemy w województwie lubelskim i podlaskim. W województwach, gdzie liczba zachorowań jest wysoka, powinniśmy wprowadzić lokalne ograniczenia transmisji koronawirusa” – stwierdził.
Zdaniem gościa Radia ZET obostrzenia powinny dotyczyć zamkniętych pomieszczeń. „Chodzi o koncerty, wesela, szkoły, miejsca pracy. Wszędzie tam, gdzie ludzie przebywają w zamkniętych pomieszczeniach i nie są zaszczepieni, powinni być rozrzedzeni. Kolejnym rozwiązaniem może być wprowadzenie obowiązku wykonywania testów na obecność koronawirusa” – ocenił. (PAP)