Małe nieporozumienie po wczorajszym komunikacie dyrekcji Szkoły Podstawowej Nr 4 w Bochni. Okazuje się, że ogłoszone „wznowienie zajęć” nie jest rezygnacją ze strajku i powrotem do normalnego trybu zajęć – chodziło jedynie o wznowienie zajęć OPIEKUŃCZYCH. Protest jak najbardziej TRWA, a morale nauczycieli ani trochę nie opadło.
Na stronie internetowej szkoły pojawił się w środę po południu komunikat dyrektora szkoły, następującej treści:
„Zapoznawszy się z decyzją Komitetu strajkowego, informuję Rodziców i uczniów, że w dniach 11 i 12 kwietnia 2019 r. szkoła wznawia zajęcia mimo kontynuacji strajku. Uczniowie przychodzą na lekcje według rozkładu zajęć”.
Co prawda komunikat wydawał się wewnętrznie niespójny: mowa w nim jednocześnie o kontynuacji strajku i wznowieniu zajęć, ale wystarczył, by spowodować małe zamieszanie. Był różnie odczytywany i interpretowany – nie tylko przez rodziców, ale także przez związkowców ZNP spoza szkoły. Dziś rano zweryfikowaliśmy sprawę u źródła.
Strajk trwa!
W Szkole Podstawowej Nr 4 od poniedziałku, gdy rozpoczęła się ogólnopolska akcja, strajkowało 90 proc. załogi (nie strajkowały tylko 4 osoby). Tak duża skala protestu sprawiła, że placówka nie była w stanie prowadzić zajęć opiekuńczych.
Po trzech dniach uznano jednak, że można nieco zmniejszyć skalę protestu, co pozwoliło takie zajęcia w pełni zorganizować.
Natomiast strajk trwa, normalne lekcje nie są prowadzone.
WAŻNE: dyrekcja SP Nr 4 zapewnia, że rozpoczynające się w poniedziałek egzaminy ósmoklasistów odbędą się bez przeszkód.