W przestrzeni miasta spotykamy osoby zaniedbane, często będące pod wpływem alkoholu. Niektóre z nich to osoby nieposiadające własnego domu. – Według naszych danych obecnie na terenie miasta przebywa 5 osób bezdomnych, są to mężczyźni – informuje Norbert Paprota, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bochni. – W schroniskach poza terenem miasta przebywają 2 bezdomne Bochnianki i 4 bezdomnych mężczyzn. Są jeszcze osoby, które odmawiają kontaktu, nie życzą sobie zainteresowania ze strony pracownika MOPS i nie jesteśmy pewni, jakie mają warunki mieszkaniowe.
Przez cały rok, a szczególnie w okresie zimowym, pracownicy socjalni we współpracy
z Policją i Strażą Miejską utrzymują stały kontakt z osobami bezdomnymi.
– Wszystkim wielokrotnie proponowaliśmy pomoc w postaci umieszczenia w schronisku. Współpracujemy z kilkoma domami zapewniającymi wsparcie dla osób bezdomnych (np. w Tarnowie, Krakowie, Kluczach, Miechowie) – wylicza Norbert Paprota. – Jesteśmy w stanie szybko zapewnić pomoc każdej osobie bezdomnej przez zapewnienie jej dachu nad głową. Zachęcamy bezdomnych, aby z tego skorzystali. Zależy nam na tym żeby, zwłaszcza w okresie zimowym, byli bezpieczni. W większości bezdomni odmawiają, narażając się na ryzyko utraty zdrowia i życia.
Wszystkie osoby bezdomne mają zapewnioną możliwość skorzystania z gorącego posiłku, mogą otrzymać odzież na zmianę, jak również koce i kołdry. Otrzymują pomoc rzeczową – głównie żywność. W wielu przypadkach, kilka razy w tygodniu dokonują zakupów wspólnie z pracownikiem MOPS, aby uniknąć marnotrawienia zakupionych artykułów.
– W okresie zimowym zwracamy się do Państwa o czujność. Prosimy zgłaszać do nas zauważane osoby bezdomne, prosimy informować je o możliwości zwrócenia się o pomoc do MOPS. Postaramy się zapewnić im to wszystko, co jest niezbędne do ochrony ich życia
i zdrowia. Pomóc możemy jednak tym, którzy się na to zgodzą – nie mamy żadnych środków przymusu. Osoba korzystająca z pobytu w schronisku jest zobowiązana do przestrzegania podstawowych zasad, szczególnie abstynencji. Łamanie regulaminu schroniska skutkuje skreśleniem z listy osób tam przebywających – podsumowuje Norbert Paprota.