Maszyna Lotniczego Pogotowia Ratunkowego lądowała w Gorzkowie w piątek przed godz. 10:00, by zabrać mężczyznę poszkodowanego w wypadku. Do transportu jednak nie doszło, bo helikopter uległ awarii.
Śmigłowiec, który lądował na wąskiej drodze, nie zdołał wystartować. Ostatecznie rannego mężczyznę przeniesiono do karetki i ta zawiozła go do szpitala w Bochni.
Akcja ratunkowa zakończyła się kilka godzin temu, ale jak informują nasi Czytelnicy, droga w Gorzkowie wciąż jest nieprzejezdna, bo stoi na niej zepsuty helikopter. Awarię próbują usunąć technicy, którym z agregatem prądotwórczym towarzyszą strażacy.
AKTUALIZACJA:
Awaria usunięta. Po godz. 14:00 śmigłowiec odleciał z Gorzkowa.