W czwartek 5 stycznia w bocheńskim magistracie dokonano oficjalnego otwarcia ofert, które wpłynęły na przetarg dotyczący rewaloryzacji zabytkowych Plant Salinarnych w Bochni. Urzędnicy raczej nie mogą być zadowoleni.
Przed otwarciem ofert poinformowano, że miasto zamierza przeznaczyć na to zadanie 12,9 mln zł (prawie 12 mln dotacji ma obiecane z Polskiego Ładu, resztę dołoży z własnego budżetu).
Okazuje się, że to o wiele za mało.
Do przetargu stanęło 5 firm. Najtańsza oferta opiewa na 17,1 mln zł, a najdroższa to 21,9 mln zł.
Do najtańszej oferty brakuje więc aż 4,2 mln złotych. W tej sytuacji najbardziej prawdopodobnym wydaje się być unieważnienie przetargu.