– Grozi nam cenzura! Musimy temu zapobiec – przekonywali we wtorek podczas protestu na bocheńskim Rynku działacze lokalnego klubu „Gazety Polskiej”. Ich zdaniem cenzurę na tę właśnie gazetę chce nałożyć TVN i Donald Tusk.
Podczas spotkania, na które zaproszono dziennikarzy, protestujący wznieśli okrzyk „TVN i Tusk – nie zamknięcie nam ust”. – Musimy tutaj zapobiec temu, co nam grozi – a grozi nam jednoznacznie i ze wszelkimi skutkami, cenzura! – przekonywał Teofil Wojciechowski. – Nie chcemy aby Polska była cenzurowana! Chcemy wolności! – nawoływał. – Stop wszelkiej cenzurze! – dodał Kazimierz Chmura.
Bocheński Klub Gazety Polskiej przedstawił Wiesław Zając: – Takich klubów jest około 500. Mamy już zasługi dla rejonu i Bochni bo już 5 lat, mniej więcej w tym składzie, z tym bannerem, realizujemy wytyczne naszego kierownictwa w centrali. (…) Niektórzy przypisują nam, i do nas nie bardzo się chcą przybliżyć, również niektóre organizacje bocheńskie… „bo wy zajmujecie się polityką”. Nie, my nie zajmujemy się polityką, my zajmujemy się tym, co wynika z trzech słów: Bóg, Honor, Ojczyzna. Chcemy pomóc naszemu krajowi, naszemu rządowi, który ma duże sukcesy już drugą kadencję, aby dalej rządził tą Polską.
Spór, do którego nawiązywał dzisiejszy protest, dotyczy wyemitowanego na antenie TVN24 reportażu śledczego „Siła kłamstwa” o pracy podkomisji smoleńskiej. Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz zarzucił autorom kłamstwo i był cytowany m.in. przez serwis Niezależna.pl. W odpowiedzi TVN złożył pozew przeciwko naczelnemu portalu oraz spółce-wydawcy. – Stacja domagała się zabezpieczenia roszczeń przed rozpoczęciem postępowania w postaci rocznego zakazu publikowania sformułowań typu: „TVN kłamie”, „TVN podaje informacje, które chronią Putina”, „TVN ukrywa prawdę o katastrofie smoleńskiej”. Według żądań stacji zakaz miałby zarówno dotyczyć serwisu Niezależna.pl, dziennika „Gazeta Polska Codziennie” oraz „Gazety Polskiej” – relacjonuje branżowy portal PRESS.pl. – Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił wniosek powoda o zabezpieczenie, a media kierowane przez Sakiewicza prowadzą teraz akcję przeciwko TVN i jakoby w ten sposób protestują przeciwko cenzurze – czytamy w PRESS.
