W minioną sobotę w Bochni mierzyli się najsilniejsi zawodnicy Hardstyle Kettlebell, walcząc o Puchar Polski. Rywalizowano w 7 głównych kategoriach.
Zawody trwały przez cały dzień. Uczestniczyli w nich zawodnicy zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Organizatorzy przygotowali zmagania zarówno uczestników trenujących profesjonalnie, jak i amatorów, debiutujących w tego typu wydarzeniu.
Wśród konkurencji znalazły się m.in.: Tureckie Wstawanie, See Saw Press oraz Snatch Test – 5-minutowy test siły i wydolności, dostępny dla wszystkich uczestników, niezależnie od kategorii. Dla amatorów przewidziano dodatkowo przysiad z dwoma odważnikami, a w kategorii PRO – Pistol, czyli przysiad na jednej nodze. Zawodnicy, aby wziąć udział w zawodach musieli przejść kwalifikacje – finalnie ukończyło je 180 osób.
Organizatorem zawodów był Klub Centrum Kettlebell Bochnia, który od 10 lat działa i aktywnie współpracuje ze StrongFirst Polska.
Na najlepszych uczestników czekały puchary, nagrody finansowe i rzeczowe oraz pamiątkowe medale, które wręczyli podczas dekoracji: Starosta Bocheński Adam Korta, Burmistrz Miasta Bochnia Magdalena Łacna oraz Właściciel i Szef Wyszkolenia Centrum Kettlebell Polska, Dyrektor i Team Leader StrongFirst Polska Dariusz Waluś.
Kettlebell nie są nowością w świecie sportu siłowego – ich historia sięga XVII wieku, gdy były używane przez sportowców, głównie Rosjan. Trening z kettlebell wyróżnia się prostotą i wszechstronnością, ponieważ do efektywnego rozwoju siły i wytrzymałości wystarczy minimalna ilość sprzętu, a ćwiczenia angażują całe ciało. Warto podkreślić, że szkoła siły StrongFirst, międzynarodowa organizacja założona przez Pavla Tsatsouline’a, specjalizująca się w treningu z kettlebell, stawia na doskonałość techniki ponad intensywnością. Dzięki temu każde powtórzenie w treningu musi być wykonane perfekcyjnie, co zapewnia maksymalne bezpieczeństwo.
W Polsce trening kettlebell metodą Hardstyle zyskuje coraz większe grono entuzjastów, co doprowadziło do rosnącego zainteresowania rywalizacją na zawodach.
