R e k l a m a

Bochnia. Radni Komisji Rewizyjnej chcą, aby własność kaplicy Sarnów stwierdził sąd

-

W czwartek radni Komisji Rewizyjnej ponownie zajęli się sprawą kaplicy św. Stanisława na cmentarzu przy ul. Orackiej, która w projekcie budżetu na 2026 r. została ujęta z kwotą ponad 800 tys. zł na pierwszy etap prac ratunkowych. Dyskusję zdominowały wątpliwości dotyczące tytułu prawnego do obiektu, co ostatecznie doprowadziło do złożenia wniosku o rozpoczęcie procedury sądowej w celu potwierdzenia własności gminy.

W projekcie budżetu Bochni na 2026 r. znajduje się zadanie pn. „Rewaloryzacja kaplicy cmentarnej pw. Św. Stanisława Biskupa w Bochni – etap I ratunkowy” z kwotą 803,5 tys. zł (to zadanie było planowane na 2025 r., ale do tej pory go nie zrealizowano).

W trakcie krótkiej dyskusji podkreślano, że od lat pojawiają się wątpliwości dotyczące tytułu prawnego do kaplicy.

Został wprowadzony punkt dotyczący remontu prywatnego grobu – kaplicy Sarnów. Czy gmina posiada tytuł prawny do tej nieruchomości gruntowej i czy posiada tytuł prawny do budynku? – zapytał radny Bogdan Kosturkiewicz, przewodniczący Komisji Rewizyjnej.

Radny Leszek Stabrawa nakreślił dwa scenariusze: – Wyobraźmy sobie, że miasto przekazuje pieniądze, kaplica jest wyremontowana i to kończy nasze rozważania. Z drugiej strony miasto nie przekazuje pieniędzy, kaplica naturalną koleją rzeczy się wali – mamy katastrofę budowlaną. Jakie są konsekwencje obydwu tych działań? Warto, aby rada się zastanowiła.

Mówimy o przekazaniu prawie 1 mln zł na nieruchomość, która według mojej wiedzy nie jest w posiadaniu gminy i na budynek, który z całą pewnością nie jest w posiadaniu gminy. Procedura jest następująca: najpierw załatwiamy od strony prawnej wszystkie sprawy, bo była podpisana kiedyś umowa cywilnoprawna z rodziną Sarnów na tzw. wieczyste użytkowanie, czyli na 99 lat. Ta umowa może być unieważniona tylko z ważnych przyczyn społecznych. W związku z tym – według mojej świadomości prawnej – musi o tym zadecydować sąd – stwierdził radny Bogdan Kosturkiewicz.

Chciałbym przypomnieć, że na początku 2024 r. wojewódzki konserwator zabytków przyznał nam nakaz zaopiekowania się tym zabytkiem, wskazując, że to my jesteśmy za to odpowiedzialni – zwrócił uwagę Wojciech Woźniczka, zastępca burmistrza Bochni.

Konserwator nie jest dla mnie autorytetem w zakresie prawa rzeczowego odparł Bogdan Kosturkiewicz, przypominając swoje pytanie z początku dyskusji.

Jesteśmy właścicielem tej nieruchomości, na której znajduje się ten budynek i jesteśmy właścicielami obiektu, który znajduje się na tej nieruchomości. Istnieje jednak coś takiego jak prawo do grobu i takie prawo do grobu ma zawsze prymat przed prawem własności. Nie mniej jednak nie ogranicza prawa właścicielskiego do wykonywania remontów na grobowcu w tym konkretnym miejscu odpowiedział Łukasz Krawiec, radca prawny Urzędu Miasta Bochnia, wskazując jednocześnie, że urząd posiada w tej sprawie opinię prawną przygotowaną przez prawniczkę magistratu.

Dyskusję zakończyło przyjęcie wniosku skierowanego do burmistrz Bochni o rozpoczęcie procedury sądowej zmierzającej do potwierdzenia własności Gminy Miasta Bochnia do kaplicy (6 głosów „za”, 1 „wstrzymujący się”). Wcześniej radni poparli także wniosek o przedstawienie dowodu potwierdzającego, że obiekt należy do gminy (7 głosów „za”).

Do tematu statusu kaplicy radni wracają już po raz kolejny. Poprzednią dyskusję opisaliśmy w tekście pt. „Bochnia. Dotacja z Zamku Żupnego przesunięta na kaplicę? Radni wzywają do weryfikacji”.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia