Jeden z Czytelników zwrócił naszą uwagę na fakt, że na zrewitalizowanej ul. Dominikańskiej obok zamontowanych nowych, stylowych latarni miejskich, pozostawiono jedną lampę pamiętającą czasy sprzed remontu.
Czytelnik słusznie zwraca uwagę, że w zrewitalizowanym krajobrazie wygląda ona nieco dziwne. I pyta: czyżby starą latarnię zapomniano zdemontować…?
Urzędnicy bocheńskiego magistratu zapewniają jednak, że nie jest to błąd, ale celowe działanie.
– Ta lampa jest elementem istniejącego jeszcze układu zasilania lamp oświetleniowych. Zostanie zdemontowana, ale dopiero po przepięciu zasilania nowych lamp pod właściwą skrzynkę przyłączeniową, która będzie zlokalizowana w rynku – powiedział w rozmowie z Bochnianin.pl Rafał Nosek, naczelnik wydziału inwestycji, rewitalizacji miasta i funduszy zewnętrznych.
– Teraz mamy stary układ zasilający lampy i z tego układu zasilającego korzystamy. Zasilanie jest od ul. Kościuszki, a w układzie docelowym będzie w rynku. Rozpięcie teraz tych lamp spowoduje, że utracimy zasilanie na ul. Solnej i Sutoris – wyjaśnił Rafał Nosek.
Po usunięciu starej lampy w jej miejsce nie zostanie zainstalowana nowa. Na ulicy Dominikańskiej zamontowano już bowiem wszystkie zaplanowane nowe lampy.