BSF ABJ Bochnia z jednej strony może odczuwać spory niedosyt, ale z drugiej także ulgę po zremisowanym domowym meczu 4. kolejki z Heiro Rzeszów 6-6. W pewnym momencie wydawało się, że zdobycie choćby jednego „oczka” będzie wyczynem, ponieważ to goście prowadzili różnicą dwóch goli kilka minut przed końcem spotkania. Podział punktów trudno jednak uznać za sukces naszej drużyny.
Po czterech kolejkach zespół z Bochni ma na koncie porażkę, dwa zwycięstwa oraz remis i spadł na 4. miejsce w tabeli.
W najbliższą sobotę drużynę czeka daleki wyjazd do Polkowic na mecz z Górnikiem, który wygrał swoje wszystkie cztery dotychczasowe ligowe spotkania i zajmuje obecnie pozycję lidera.
BSF ABJ Bochnia 6-6 (3-3) Heiro Rzeszów
Dawid Porębski 4′, Mateusz Matlęga 18′, Kamil Rynduch 19′, Konrad Łękawa 32′, Arkadiusz Budzyn 34′, 36′ – Michał Gąsior 2′, 33′, Bartłomiej Przybyło 18′, 19′, Eryk Sarzyński 29′, Paweł Hady 31′
BSF ABJ: Jakub Smoleń, Wojciech Stefaniak – Mateusz Matlęga, Konrad Łękawa, Piotr Matras, Daniel Bukowiec, Dawid Porębski, Kamil Rynduch, Jakub Maślak, Krystian Lewicki, Kacper Paruch, Maciej Wołoszyn. trener: Marcin Waniczek