Pożar w drewnianym domu przy ul. Dołuszyckiej wybuchł po godz. 3.00 w nocy z niedzieli na poniedziałek.
W trwającej trzy godziny akcji gaśniczej brali udział strażacy KP PSP w Bochni oraz druhowie OSP z Nowego Wiśnicza. Na miejscu zjawili się też policjanci, pogotowie energetyczne oraz gazowe.
Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał – cztery osoby zamieszkujące w budynku opuściły go przed przybyciem służb. Straty materialne wstępnie oszacowano na 100 tys. zł.
Przyczyny pożaru bada policja.