Czworo posłów PiS z regionu tarnowskiego wspartych przez dwójkę bocheńskich samorządowców-działaczy tej samej partii, zadeklarowało na piątkowej konferencji prasowej pełne poparcie dla rządu Mateusza Morawieckiego i zaapelowało o zgodne przegłosowanie we wtorek w sejmie ustawy o „ratyfikacji zasobów własnych UE”, która gwarantuje Polsce w najbliższych latach 770 mld zł z budżetu Unii, w tym w ramach tzw. Funduszu Odbudowy.
W spotkaniu z dziennikarzami wzięli udział szef regionalnych struktur partii poseł Wiesław Krajewski oraz posłanki Anna Pieczarka, Urszula Rusecka i Józefa Szczurek-Żelazko. Towarzyszyli im radny sejmiku małopolskiego z Bochni Piotr Dziurdzia oraz radny Rady Powiatu w Bochni Mariusz Zając.
Konferencja zorganizowana w sąsiedztwie szybu Campi była w całości poświęcona wspomnianej na wstępie ustawie, która w najbliższy wtorek 4 maja ma być głosowana w sejmie.
Poparcie dla premiera, dezaprobata dla „totalnej opozycji”
– Bardzo się cieszymy, że mamy wspaniałego premiera Mateusza Morawieckiego, który dba o interesy rządu polskiego i Polaków, i chcemy wyrazić swoją dezaprobatę dla totalnej opozycji, która próbuje storpedować to wielkie przedsięwzięcie rządu polskiego – mówił poseł Wiesław Krajewski. – Ta obecność dzisiaj na konferencji prasowej jest wyrazem poparcia. Będziemy popierać, żeby ratyfikować porozumienie Rady Europejskiej i te środki finansowe, ponad 770 mld zł, trafiło do Polski, do naszych małych ojczyzn.
Szef regionalnych struktur PiS wyliczał: – Środki, które trafią na ziemię bocheńską, brzeską, dąbrowską, proszowicką, tarnowską i wielicką to według wstępnych wyliczeń to jest około ponad 20 tys. zł na jednego mieszkańca, czyli teoretycznie jest szansa, żeby do całego okręgu tarnowskiego trafiło ponad 15 mld złotych. Wiesław Krajewski dodał też: – Myślę, że samorządowcy z naszego okręgu przy współpracy radnych powiatowych, radnych sejmiku, nas parlamentarzystów, sprawią, że ten duży zastrzyk pieniędzy trafi na najbardziej potrzebne inwestycje realizowane w naszym okręgu.
„Ci, którzy nie zdecydują się poprzeć, będą rozliczeni przez historię”
Zabierające głos posłanki apelowały o poparcie ustawy ponad podziałami.
Posłanka Anna Pieczarka wskazywała: – Jesteśmy w przeddzień bardzo ważnych wydarzeń dla Polski – przed nami 2 maja – Święto Flagi RP, przed nami 3 maja – Narodowe Święto Konstytucji. Konstytucja, którą niebawem będziemy świętować pokazała, że różniły nas spory polityczne, jednakże w imię dobra dla Polski, dla Polaków, zostało osiągnięte porozumienie. I ja wierzę, że jak wtedy, w czasie Konstytucji było, uda się teraz, że to porozumienie będzie osiągnięte. Że te olbrzymie środki finansowe, 770 mld złotych wynegocjowane przez pana premiera Mateusza Morawieckiego, będą w naszym budżecie. Szanowni państwo, ci którzy nie zdecydują się poprzeć jakże ważnego z punktu widzenia naszej historii projektu finansowego, myślę że będą rozliczeni przez historię.
Z kolei Urszula Rusecka podkreśliła, że częścią wspomnianych środków jest tzw. Fundusz Odbudowy, który ma pomóc w odbudowie gospodarki po pandemii, zapewnić środki w inwestycje w ochronę zdrowia, w zieloną energię, a także transformację cyfrową.
– Chcę zaapelować do wszystkich parlamentarzystów. 4 maja przed nami bardzo ważne głosowanie – mówiła Urszula Rusecka przypominając, że w podobnych głosowaniach dotyczących ratyfikacji w roku 2008 i 2015 prawie 100 proc. parlamentarzystów głosowało „za”. – Uważam, że 4 maja wszyscy powinniśmy zagłosować za tymi środkami, bo one są nieodzowne, ważne dla naszej gospodarki w tych szczególnych czasach po pandemii.
W podobnym tonie wypowiedziała się posłanka Józefa Szczurek-Żelazko:
– Chciałabym podkreślić jedno: jesteśmy członkiem Unii Europejskiej i chcielibyśmy, abyśmy mogli korzystać, czerpać z tego członkostwa, tak jak inne kraje. UE przygotowała strategiczny plan odbudowy po pandemii, bo jak wiemy pandemia poturbowała nie tylko nasze zdrowie, ale również gospodarkę. I dlatego naszym obowiązkiem jest brać czynny udział w tych wszystkich działaniach europejskich. Oczywiście te środki nie zostały nam przekazane w sposób bezwarunkowy. Wielokrotnie podkreślaliśmy, że premier Mateusz Morawiecki negocjując od ubiegłego roku podejmował się ogromnego trudu, aby zabezpieczyć te 770 mld zł dla naszego kraju. I dlatego my jako parlamentarzyści będziemy wspierać premiera i we wtorek głosować wspólnie aby poprawić sytuację naszego kraju – zaznaczyła Józefa Szczurek-Żelazko.
Ponad 2 mld złotych dla Bocheńszczyzny?
Radny sejmiku małopolskiego z Bochni Piotr Dziurdzia zwrócił uwagę:
– To niezwykła szansa dla Polski, Małopolski i gmin powiatu bocheńskiego. Żeby sobie uświadomić skalę wyzwań, szans i perspektyw przed jakimi stajemy, to wystarczy porównać, że w przeliczeniu na liczbę mieszkańców powiatu bocheńskiego ta skala środków będzie wynosić 2 mld złotych, a w porównaniu do całego okręgu tarnowskiego ponad 15 mld złotych – podkreślił.
– Jestem przekonany, że jako wspólnota obywateli naszego kraju, ale także samorządowa i mieszkańców Bochni będziemy bardzo dobrze przygotowani do absorpcji tych środków, do skutecznego wykorzystania, żeby realizować inwestycje, które w przyszłości poprawią dobrostan naszego powiatu i pozwolą nam zapomnieć i mieć za sobą ciężki okres pandemii.
Jednocześnie radny sejmiku wyraźnie zaznaczył: – Stoją przed nami bardzo duże możliwości, ale na razie są to tylko i wyłącznie możliwości. To od nas, mobilizacji przedstawicieli samorządu, samych mieszkańców, będzie zależeć to, czy przygotujemy ambitne cele, ambitne projekty, a później będziemy je mogli realizować w ciągu najbliższych kilku lat.
Na koniec Mariusz Zając podsumował: – Czekamy na pieniądze z Unii Europejskiej, wszyscy mamy nadzieję, że wynegocjowane pieniądze uda się wdrożyć w życie. Dadzą one niesamowity zastrzyk finansowy, który pozwoli zrealizować najśmielsze inwestycje, które kiedyś tam zostały odłożone na półkę – stwierdził radny powiatu bocheńskiego.