Grupa mieszkańców Bochni chce oddać hołd osobom, których szczątki znaleziono podczas prac rewitalizacyjnych na ul. Dominikańskiej w Bochni. Na Niedzielę Palmową zwołują spotkanie, podczas którego chcą m.in. zapalić symboliczne znicze. Ma to być także okazanie braku zgody na zasypanie dawnego cmentarza bez wcześniejszej ekshumacji.
W niedzielę na Facebooku założono wydarzenie „Ku Pamięci Przodków”. Jako organizatorzy widnieją Patryk Salamon i Maksymilian Truś. Wiadomo, że są wyrazicielami szerszej grupy podobnie myślących osób.
– Z końcem roku 2018 w Bochni rozpoczęto prace związane z rewitalizacją śródmieścia. Wtedy też na ulicy Dominikańskiej, z którą sąsiaduje Muzeum im. Stanisława Fischera, niegdyś budynkiem klasztoru, odkryto ludzkie kości i fragmenty murów kościoła oo. dominikanów zburzonego po kasacie zakonu. Obecność dominikanów na ziemi bocheńskiej rozpoczyna się od 1375 roku i trwała nieprzerwanie do 1777 roku, kiedy to zostali przeniesieni do Jarosławia po kasacie klasztoru – przypomniano w opisie planowanego wydarzenia.
– Sprawy zmierzają w niezbyt ciekawym kierunku. Coraz bardziej odległa staje się wizja godnej ekshumacji i pochówku zwłok z dawnego cmentarza na ul. Dominikańskiej. Pozostaje nam pokazać, że nasza kultura i tradycja, bez względu na przekonania, nakazuje szacunek wobec zmarłych – uważa Maksymilian Truś. – Jak raz się naruszy ich pochówek to koniecznością jest zachowanie godności i przeniesienie zwłok w godne miejsce, a nie przykrywanie ich betonem i kostką. Zwłaszcza, że na tym cmentarzu leżą nie tylko Dominikanie (dzięki którym mamy w Bochni cudowny obraz Matki Bożej), ale również najbardziej zasłużeni pracownicy kopalni i rajcy miejscy – ludzie, którzy tworzyli historię naszego miasta.
– Widzimy się w Niedzielę Palmową 14 kwietnia o godzinie 18:00 pod ogrodzeniem ulicy Dominikańskiej od ulicy Kościuszki. Prosimy o wzięcie ze sobą zniczy. Uroczystość rozpocznie się, krótką przemową oraz modlitwą za zmarłych – napisali organizatorzy. – Serdecznie zapraszamy wszystkich wrażliwych na historię naszego miasta oraz na pamięć o zmarłych już mieszkańcach Solnego Grodu.