9 kwietnia 2019 r., w wieku ponad 100 lat, zmarła pani Olga Chylowa – wnuczka malarza Ludwika Stasiaka. Nauczycielka, wieloletnia dyrektor Liceum Pedagogicznego im. Marii Dąbrowskiej w Kętach. Jej pogrzeb odbędzie się w sobotę, 13 kwietnia 2019 r. o godz. 13.00 w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach.
Urodziła się 17 lipca 1918 r. w Bochni. Wcześnie osierocona przez matkę i z konieczności pozostawiona przez ojca pod opieką dziadków, wychowywała się w domu Marii i Ludwika Stasiaków przy dzisiejszej ul. Konstytucji 16.
A był to dom niezwykły ze względu na gospodarza i jego szczególnych gości, do których należeli znakomici malarze: Włodzimierz Tetmajer, Wincenty Wodzinowski, Kasper Żelechowski i literaci, jak np. Jan Kasprowicz. Serdeczne kontakty łączyły Ludwika Stasiaka z Jackiem Malczewskim, który namalował mu nawet ciekawy portret na tle dmuchawców.
– O tym i o wielu innych wydarzeniach niejednokrotnie mówiła pani Olga w naszym muzeum, przy okazji kolejnych rocznic związanych z Ludwikiem Stasiakiem. Łowiliśmy każde jej słowo, gdyż potrafiła w swych opowieściach w niezrównany sposób oddać atmosferę Stasiakowej pracowni – wspomina Jan Flasza, dyrektor Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni.
Z zawodu była nauczycielką. W 1937 r. zdała maturę w gimnazjum bocheńskim. Rozpoczęte studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim przerwała jej wojna. Podobnie jak inni nauczyciele gimnazjum zaangażowała się z wrodzonym sobie entuzjazmem w tajne nauczanie na terenie Bochni i powiatu bocheńskiego (jej nazwisko widnieje na tablicy w holu I Liceum Ogólnokształcącego w Bochni. Szkoły – będącej przecież bezpośrednią kontynuacją przedwojennego gimnazjum).
Tuż po wojnie ukończyła Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Warszawie i wyszła za mąż za nauczyciela przedmiotów ścisłych Antoniego Chyla. Choć od 1951 r. na stałe związała się z Kętami, rodzinne miasto do końca nosiła w sercu, żyła jego sprawami, utrzymywała kontakty z wieloma bochnianami. Chętnie i często tu wracała, uczestnicząc w uroczystościach jubileuszowych szkoły i zjazdach swojego rocznika maturalnego.