W Sądzie Okręgowym w Krakowie zapadł wyrok dotyczący sporu pomiędzy Gminą Miasta Bochnia a firmą, która miała zbudować parking typu Park&Ride przy dworcu kolejowym. To rozstrzygnięcie może Bochnię kosztować ponad 1,1 mln zł. Wyrok nie jest prawomocny, a władze miasta zapowiadają apelację.
Niezrealizowana inwestycja, dotacja z UE przepadła
W 2014 roku firma WOL-GAZ z Woli Rzędzińskiej wygrała przetarg na zaprojektowanie i wybudowanie wielopoziomowego parkingu przy dworcu kolejowym w Bochni (Park&Ride). Urzędnicy pozyskali na to zadanie ok. 6,5 mln zł unijnej dotacji (cała inwestycja miała kosztować ok. 8,8 mln zł). Warunkiem otrzymania pieniędzy było zakończenie budowy w 2015 roku.
Na etapie przygotowywania dokumentacji inwestycja zaczęła się przedłużać, a wykonawca twierdził, że miasto źle przygotowało przetarg, z czym nie zgadzali się urzędnicy. Gdy wykonanie inwestycji w zakładanym czasie przestało być realne, miasto odstąpiło od umowy z wykonawcą, a dotacja przepadła.
Strony pozwały się wzajemnie do sądu
W maju 2016 r. Bochnia wniosła pozew przeciwko właścicielowi firmy WOL-GAZ o zapłatę ponad 880 tys. zł tytułem kary umownej z odsetkami, wynikającej z umowy o zaprojektowanie i budowę parkingu. Dwa miesiące później właściciel firmy WOL-GAZ skierował przeciwko Bochni pozew wzajemny o zapłatę ponad 710 tys. zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 20 października 2015 r. do dnia zapłaty (do dnia publikacji tego tekstu odsetki ustawowe od tej kwoty wynoszą prawie 300 tys. zł).
Po ponad 5 latach wreszcie zapadł wyrok w tej sprawie.
Sąd przyznał rację wykonawcy
– Po przeprowadzonym postępowaniu, 22 grudnia 2021 roku Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok, w którym z jednej strony oddalił powództwo Gminy Miasta Bochnia, a z drugiej strony zasądził od Gminy na rzecz właściciela firmy WOL-GAZ kwotę 713 400 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie (na 11 stycznia 2022 r. jest to kwota ok. 297 tys. zł – przyp. red.) – przekazał portalowi Bochnianin.pl sędzia Zygmunt Drożdżejko, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Krakowie.
Ale to nie koniec. – Jednocześnie Sąd zasądził od gminy na rzecz właściciela firmy i interwenientów ubocznych łącznie kwotę 95 736 zł tytułem kosztów procesu. Ponadto Sąd zasądził od Gminy na rzecz Skarbu Państwa kwotę 8 016,13 zł tytułem kosztów sądowych – dodaje Zygmunt Drożdżejko.
Będzie apelacja
Wyrok nie jest prawomocny. Stronom przysługuje odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Bocheński magistrat zamierza skorzystać z tej możliwości.
– W ustawowym terminie będzie wniesiona apelacja, ponieważ postanowienie Sądu nie jest prawomocne, a argumentacja przedstawiana przez pełnomocników Urzędu Miasta w dużej mierze została bądź nieuwzględniona, bądź w ogóle pominięta przez Sąd – przekazał Andrzej Koprowski, odpowiedzialny w bocheńskim magistracie za kontakty z mediami.
Gminę Miasta Bochnia w tym postępowaniu reprezentuje adwokat Damian Jastrząb z JSR Kancelarie Adwokackie z Dąbrowy Tarnowskiej.