Podczas marcowej sesji bocheńscy radni wyrazili zgodę na sprzedaż ok. 3,5 ha działki na os. Smyków pod cele mieszkaniowe. Temat budzi kontrowersje, bo kilka lat temu na tej działce w ramach budżetu obywatelskiego wykonano pas zieleni. Dwa dni przed sesją do magistratu wpłynęła również petycja w tej sprawie.
Chodzi o działkę nr 1258/24 o powierzchni prawie 3,47 ha zlokalizowaną przy ul. Smyków w Bochni. Działka ma zostać sprzedana w trybie przetargu nieograniczonego.
W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego nieruchomość obejmuje obrys o symbolu 1MNU, czyli tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, usługowej. W uzasadnieniu uchwały urzędnicy podali również, że „obszar objęty planem zlokalizowany jest w zasięgu strefy ochrony krajobrazowej, dla której ustala się zachowanie i powiększenie terenów zieleni, zgodnie z ustaleniami szczegółowymi dla poszczególnych terenów”.
Pas zieleni z budżetu obywatelskiego
Kontrowersje wzbudza właśnie wątek dotyczący zieleni. Kilka lat temu w ramach budżetu obywatelskiego na działce stworzono pas zieleni.
– W ramach realizacji budżetów obywatelskich, z woli mieszkańców, zostały opracowane szczegółowe projekty przygotowane przez profesjonalistów, którzy dobrali odpowiednie gatunki drzew mających pełnić przede wszystkim funkcje zieleni izolacyjnej (tj. oczyszczającej powietrze, tłumiącej hałas, chroniącej przed nawiewem pyłów, dymu od fabryk itp.) i funkcje estetyczne. Ponadto projekty uwzględniały wytyczne w zakresie dbania o powyższą roślinność. W tym celu został wkopany zbiornik służący podlewaniu, a cały teren został ogrodzony celem ochrony przed zwierzętami. Dodatkowo Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie nadzorował proces nasadzeń i wsparł finansowo powyższy projekt – wyliczono w petycji, w której mieszkańcy domagają się wyodrębnienia pasa zieleni oraz ścieżki pieszej.
W petycji podkreślono ponadto, że działka to darowizna przekazana na rzecz Gminy Miasta Bochnia przez Spółkę Pastwiskową w latach 90. ubiegłego wieku. – Darowizna ta została dokonana w zaufaniu, że władze wykorzystają otrzymaną nieruchomość także dla dobra osiedla. Niemniej władze miasta ciągle zdają się o tym zapominać. Po drugie pod względem prawnym i geodezyjnym nie ma żadnych przeszkód, aby przeprowadzić takie wydzielenie. Problemem jest tylko brak chęci władz miasta Bochni i nierespektowanie wcześniejszych ustaleń. Przedmiotowa nieruchomość ma powierzchnię prawie 3,5 hektara, a wydzielenie pasa zieleni i ścieżki o szerokości 2 metrów wzdłuż istniejącej zieleni stanowi jednak problem dla władz miasta – napisano w petycji.
Autorka petycji zauważyła, że ta sprawa może osłabić znaczenie budżetu obywatelskiego: – Sprzedaż wskazanej nieruchomości wraz z pasem zieleni prywatnemu inwestorowi prowadzi do sytuacji, w której teren publiczny zagospodarowany wyłącznie ze środków publicznych, z woli mieszkańców wyrażonej w głosowaniu nad budżetem obywatelskim, przy dużym nakładzie pracy urzędników Urzędu Miasta Bochnia jak również mojej pracy społecznej, zostanie przekazany podmiotowi prywatnemu. Miasto straci więc nad nim kontrolę. Jest to wyraz totalnego lekceważenia woli mieszkańców wyrażonych przy głosowaniu nad budżetem obywatelskim. Jaka jest zatem istota budżetu obywatelskiego, skoro po upływie niecałych trzech lat po jego uruchomieniu władze Miasta Bochnia podejmują działania skutkujące zaprzepaszczeniem jego założeń i efektów?
W petycji zwrócono też uwagę na planowany park, który ma być zlokalizowany na sąsiedniej działce. W ramach budżetu obywatelskiego na 2021 r. mieszkańcy os. Smyków do realizacji wybrali zadanie pn. „Park rekreacyjny w sąsiedztwie BSAG – plac zabaw”. Wykonano już dokumentację projektową uwzględniającą nie tylko plac zabaw, ale też boisko wielofunkcyjne i kompleksowe zagospodarowanie terenu przeznaczonego na park.
Ponadto sprzedaż działki nr 1258/24 zmniejsza szanse na powstanie ścieżki pieszej, która miała usprawnić dotarcie do planowanego parku a także służyć do jazdy np. na rolkach. Wskazano, że brak możliwości wytyczenia tej ścieżki zaburza koncepcję parku.
Wniosek komisji rewizyjnej
O sprawie dyskutowano m.in. podczas komisji rewizyjnej. Radni tego gremium wypracowali wniosek o dokonanie podziału działki z pozostawieniem pasa zieleni i ścieżki pieszej zanim wyrażona zostanie zgoda na sprzedaż. Na początku marcowej sesji Zenona Banasiak, przewodnicząca komisji rewizyjnej, przedstawiła wniosek o ściągnięcie uchwały z porządku obrad, ale nie zyskał on akceptacji większości rady.
Wynik głosowania wniosku o ściągnięcie z porządku obrad uchwały ws. wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości gruntowej stanowiącej własność Gminy Miasta Bochnia (działka nr 1258/24):
za (7): Jan Balicki, Zenona Banasiak, Stanisław Dębosz, Bogdan Kosturkiewicz, Jerzy Lysy, Janusz Możdżeń, Damian Słonina;
przeciw (12): Andrzej Dygutowicz, Bogusław Dźwigaj, Edward Dźwigaj, Celina Kamionka, Eugeniusz Konieczny, Anna Morajko, Kinga Przyborowska, Łucja Satoła-Tokarczyk, Krzysztof Sroka, Kazimierz Ścisło, Alicja Śliwa, Kazimierz Wróbel;
brak głosu (1): Marek Bryg;
nieobecna (1): Marta Babicz.
Urząd uspokaja
Przed głosowaniem uchwały przeprowadzono krótką dyskusję.
– Jeżeli państwo naprawdę chcecie, żebyśmy szybko tę działkę sprzedali to zastanówmy się nad tym co powinniśmy zrobić. Wycięcie tego pasa (zieleni) potrwa dosłownie jeden miesiąc, bo jest to możliwe, co będzie kompromisem dla mieszkańców Smykowa i nie tylko – apelowała radna Zenona Banasiak.
– Żeby dokonać podziału to podział musi być zgodny z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Taki podział o jakim mówi pani radna nie jest zgodny z tymi ustaleniami, czyli nie jest możliwy – stwierdził Tomasz Kuc, naczelnik wydziału gospodarki mieniem komunalnym i rolnictwa. – Po drugie, to że jest to objęte miejscowym planem to wręcz zabezpiecza, że ta zieleń tam jest i tam będzie. (…) Mogę jeszcze zacytować, że zgodnie z zapisami miejscowego planu zieleń izolacyjna jest zdefiniowana następująco: „Należy przez to rozumieć pas zwartej zieleni wielopiętrowej, zimozielonej, o minimalnej szerokości 10 m, docelowej wysokości min. 3 m i maksymalnej odległości pomiędzy poszczególnymi nasadzeniami 3 m, tworzący barierę wizualną i akustyczną z możliwością przerwania w miejscach sytuowania dróg wewnętrznych oraz w przypadku konieczności ominięcia istniejących przeszkód np. infrastruktury technicznej”.
Z kolei Bogdan Kosturkiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bochnia, zwrócił uwagę: – Proszę przeczytać sobie kodeks cywilny. My możemy przez ten upór stracić całą nieruchomość. Umowa darowizny została zawarta pomiędzy Gminą Miasta Bochnia, która była reprezentowana przez osoby umocowane, a pomiędzy Wspólnotą Pastwistkową, która jak wiemy nie była reprezentowana przez osoby umocowane. Jest rzeczą kuriozalną, że taka umowa darowizny została zawarta przed notariuszem, a wiecie państwo co się wiąże z umową darowizny. Naprawdę radziłbym przemyśleć państwa decyzję, ponieważ możemy stracić… może nie działkę, bo nieruchomość trudno odzyskać, ale możemy się narazić na spore odszkodowanie, które będziemy musieli zapłacić Wspólnocie Pastwiskowej. Historia stanu prawnego jest niezmiernie ważna, kiedy dokonujemy obrotem nieruchomości.
Którzy radni zagłosowali za sprzedażą działki?
Wynik głosowania uchwały ws. wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości gruntowej stanowiącej własność Gminy Miasta Bochnia (działka nr 1258/24):
za (9): Zenona Banasiak*, Andrzej Dygutowicz, Bogusław Dźwigaj, Edward Dźwigaj, Celina Kamionka, Eugeniusz Konieczny, Kinga Przyborowska, Krzysztof Sroka, Kazimierz Ścisło;
przeciw (5): Jan Balicki, Bogdan Kosturkiewicz, Jerzy Lysy, Janusz Możdżeń, Damian Słonina;
wstrzymali się (3): Anna Morajko, Łucja Satoła-Tokarczyk, Kazimierz Wróbel;
brak głosu (3): Marek Bryg, Stanisław Dębosz, Alicja Śliwa;
nieobecna (1): Marta Babicz.
*Radna Zenona Banasiak tuż po głosowaniu tłumaczyła, że z emocji popełniła błąd i chciała zarządzenia reasumpcji głosowania. Wniosek o reasumpcję nie uzyskał jednak większości.