Tenisista z Bochni Antoni Kasperski po raz pierwszy zaznaczył swoją obecność na turniejach z cyklu ITF Juniors. W zmaganiach do lat 18 zawodnicy walczą o punkty do światowego rankingu. I to właśnie z tego rankingu później uzyskują kwalifikacje do juniorskich zmagań Wielkiego Szlema.
Cieszysz się ze zdobycia pierwszych w karierze punktów do rankingu ITF Juniors?
Tak, bardzo się cieszę, szczególnie że dokonałem tego w Polsce. Dziękuję Polskiemu Związkowi Tenisowemu oraz Małopolskiemu Związkowi Tenisowemu za otrzymanie „dzikich kart” do turniejów. Jestem bardzo zadowolony, że mogłem rywalizować ze starszymi ode mnie nie tylko w eliminacjach, ale także w turnieju głównym. Zdobyłem ogromne doświadczenie.
Ile juniorskich turniejów rozegrałeś do tej pory?
Zagrałem w trzech międzynarodowych turniejach do lat 18. W sierpniu zadebiutowałem na krakowskich kortach w turnieju kategorii trzeciej, następnie zagrałem w Puszczykowie i Bielsku-Białej, w zawody z rangą J5.
Czy widzisz różnice między turniejami młodzieżowymi, a juniorskimi?
Gra w juniorach to zupełnie coś innego.Największe różnice to poziom gry i przygotowanie mentalne. Podczas meczu trzeba walczyć o każdy punkt i utrzymać grę na stałym poziomie do ostatniej piłki. Dlatego muszę pracować nad koncentracją.
Jakie są twoje plany turniejowe ?
W miniony weekend brałem udział w Drużynowych Mistrzostwach Polski do lat 14. Razem ze swoimi kolegami z KS „Błonia Kraków” zdobyliśmy tytuł Mistrza Polski. Już w piątek rozgrywamy kolejne mistrzostwa Polski, tym razem do lat 16. Pózniej będę starał się konsekwentnie budować moją rankingową pozycję w kolejnych turniejach międzynarodowych w Polsce i za granicą. Planuje reprezentować Polskę na Litwie.