Grupa 40 mieszkańców Proszówek protestuje przeciwko pominięciu ich przy planowanej budowie ronda. Nie mieli pojęcia, że część ich działek przewidziano do wykupu – donosi „Gazeta Krakowska”.
Rondo ma powstać za mostem na Rabie, na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 965 z drogą powiatową prowadzącą na Kłaj.
O konieczności przebudowy tego węzła komunikacyjnego mówiło się od dawna, a 2 lata temu, po przeanalizowaniu różnych wariantów rozwiązań (ich opracowanie zlecił Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie) zdecydowano, że najlepsze będzie wprowadzenie tu ruchu okrężnego. Jak informuje „GK” trwa już opracowywanie dokumentacji projektowej, a w pierwszym kwartale 2023 roku planowane jest uzyskanie ZRID-u, czyli zezwolenia, powalającego na budowę. Inwestycja ma kosztować ok. 9 mln zł.
W proteście wysłanym równocześnie do kilku instytucji (m.in. do starosty i wojewody małopolskiego) mieszkańcy przekonują, że inwestycją, która ma ingerować w kilka posesji, zostali zaskoczeni. Gazeta Krakowska cytuje ich pismo: „Żaden przedstawiciel władz lokalnych ani inwestora nigdy nie rozmawiał z mieszkańcami, na których działkach, wokół domów i w ogrodach planowana jest ta inwestycja”. Dotąd przekonani byli również, że ewentualna modernizacja skrzyżowania będzie polegać na montażu tu sygnalizacji świetlnej. Teraz obawiają się, że odszkodowania nie zrekompensują im poniesionych strat.
Zobacz też: Protest w Proszówkach. Rondo ma powstać w innym miejscu niż obecne skrzyżowanie – MAPA