W rozegranym w środę zaległym meczu 16. kolejki Futsal Ekstraklasy zespół z Bochni pokonał na wyjeździe Legię Warszawa i dopisując komplet punktów za zwycięstwo awansował o trzy pozycje w tabeli.
Od początku spotkania bochnianie mieli inicjatywę, a gospodarze szukali swoich szans w kontrach. Okazji na gole w pierwszej połowie było jednak niewiele i ostatecznie zespoły schodziły do szatni z zerowym dorobkiem.
Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej połowie. Wynik otworzył Minor Cabalceta, który wykończył podanie od Piotra Matrasa w 26 minucie. Chwilę później goleador z Kostaryki popisał się górnym podaniem przez pół boiska do Adama Wędzonego, który podwyższył na 2:0.
Bochnianie zaczęli grać bardziej swobodnie i wkrótce gola numer trzy ustrzelił Milinton Tijerino, a dwie minuty później Cabalceta zapisał na swoim koncie asystę, a Adam Wędzony kolejnego gola.
Przy stanie 0:4, gospodarze po raz pierwszy (na 7,5 min. przed końcem meczu) wycofali bramkarza, ale szybko zostali boleśnie skarceni – strzałem przez całe boisko do pustej bramki piątego gola dla Bochni zdobył Wojciech Przybył.
Gospodarze nie ustawali jednak w wysiłkach zdobycia gola i stwarzali groźne sytuacje, w których BSF musiał ratować coraz częściej zatrudniany przez przeciwnika Kevin Kollar. Słowacki bramkarz skapitulował jednak w końcu w 36, a potem 39 minucie. W międzyczasie sam omal nie zdobył gola strzelając na pustą bramkę przeciwnika – trafił jednak w słupek. Napierający goście zdołali jeszcze raz trafić do siatki w ostatniej minucie i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:5.
W tabeli zespół z Bochni awansował z 9. na 6. miejsce.
Kolejny mecz BSF rozegra w najbliższy poniedziałek 13 lutego – będzie to spotkanie wyjazdowe z Clearexem Chorzów, transmitowane na antenie TVP SPORT. Początek o godz. 18:15.
Patronem medialnym zespołu jest Bochnianin.pl.
Legia Warszawa – BSF ABJ Powiat Bochnia 3:5 (0:0)
0:1 – Minor Cabalceta 26′
0:2 – Adam Wędzony 27′
0:3 – Milinton Tijerino 30′
0:4 – Adam Wędzony 32′
0:5 – Wojciech Przybył 34′
1:5 – Mariusz Milewski 36′
2:5 – Andre Luiz 39′
3:5 – Michał Knajdrowski 40′