Szanowni Państwo!
Nazywam się Mirosław Chodur, jestem mieszkańcem Starego Wiśnicza w powiecie bocheńskim. Kandyduję do Sejmu RP w okręgu nr 15 z listy Komitetu Wyborczego Trzecia Droga (lista nr 2), reprezentując na niej partię Polska 2050 Szymona Hołowni (miejsce nr 18 – ostatnie).
Po czterech latach od mojego startu w wyborach do Senatu RP zdecydowałem się ponownie kandydować do najwyższych władz w Polsce pełen nadziei, że obdarzycie mnie swoim zaufaniem.
W ciągu 4 lat, dzielących te wybory, w Polsce zaszło wiele zmian. Naszemu poczuciu bezpieczeństwa i pozornego dobrobytu często towarzyszą liczne obawy i niepewność. Z jednej strony gospodarka dynamicznie się rozwija, jednak utrzymanie takiego samego poziomu życia, realnych zarobków, wymaga od nas coraz większego nakładu pracy i czasu. Co z tego, że stopa bezrobocia jest minimalna, skoro pracujemy coraz dłużej, często po kilkanaście godzin dziennie? Odbywa się to zwykle kosztem naszych najbliższych, dla których w efekcie mamy mniej czasu. Zastraszające tempo zadłużania państwa oraz przygnębiające perspektywy demograficzne każą nam zastanowić się, jak w tej sytuacji będzie wyglądała przyszłość naszych dzieci i wnuków? Problemem większości polityków jest krótkowzroczność, myślenie jedynie w perspektywie wygrania najbliższych wyborów, a nie zapewnienia realnie lepszych warunków do życia dla każdego i każdej z nas.
Dlaczego zatem spośród 123 Kandydatek i Kandydatów na wszystkich listach okręgu nr 15 warto oddać głos właśnie na mnie?
Polska 2050 Szymona Hołowni od początku stawia na Kandydatów, którzy na co dzień są blisko ludzi, znają ich realne problemy, bo stanowią one również ich codzienność. Kandydatów, którzy są razem z mieszkańcami tutaj: w Bochni, Nowym Wiśniczu, Wieliczce, Tarnowie, Ciężkowicach, czy Zakliczynie. Dlatego praca w lokalnych samorządach, działalność społeczna, wolontariat, niesienie potrzebującym osobom realnej pomocy – to cechy dobrego Kandydata. Jestem przekonany, że większość tych cech opisuje również mnie.
🟧 Jako ekonomista z wykształcenia dysponuję odpowiednią wiedzą, aby być posłem merytorycznym, by tworzyć dobre prawo, służyć sensownymi pomysłami i potrafić je wdrażać.
🟧 Jako wieloletni członek zarządu spółki akcyjnej, a obecnie osoba od wielu lat prowadząca własną działalność gospodarczą, mam pełną świadomość, z jakimi problemami borykają się wszyscy przedsiębiorcy i co należy zmienić w polskim prawie, by tę sytuację zmienić na lepsze.
🟧 Jako samorządowiec z wieloletnim stażem, rozmawiam z ludźmi i każdego dnia staram się rozwiązywać ich problemy: te pozornie małe, lokalne, ale których załatwienie tak wiele znaczy dla mieszkańców. W Sejmie RP chcę robić to samo, tylko na szerszą skalę.
🟧 I wreszcie – choć to zapewne najważniejsze – jako rodzic czwórki dzieci, które wychowujemy wraz z żoną, znam od podszewki problemy i wyzwania, z którymi każdego dnia borykają się polskie Rodziny. Dlatego chcę zmieniać nasz kraj na lepsze nie tylko na 4 lata, do kolejnych wyborów, ale też w perspektywie wieloletniej, z myślą o moich i Waszych dzieciach, o przyszłych pokoleniach, którym kiedyś ten kraj zostawimy.
Wierzę, że moje doświadczenie, zarówno życiowe jak i zawodowe, pomogą mi w pełnieniu zaszczytnej i odpowiedzialnej funkcji Posła reprezentującego interesy każdego i każdej z Was, Mieszkanek i Mieszkańców powiatów: bocheńskiego, brzeskiego, dąbrowskiego, proszowickiego, tarnowskiego i wielickiego.
Do zrobienia jest wiele
Wszyscy mamy świadomość, że do zrobienia jest wiele. Część pomysłów i rozwiązań znajdziecie w programie wyborczym Trzeciej Drogi, ale jako uważny obserwator i analityk otaczającej nas rzeczywistości wiem, że poprawy wymagają nie tylko sprawy w skali makro. Bo realna poprawa życia mieszkańców naszej okolicy, to także m.in.:
- Dokończenie budowy łącznika autostradowego w Bochni.
- Budowa północnej obwodnicy Bochni.
- Budowa drogi krajowej nr 75 odc. Brzesko – Nowy Sącz, tzw. „Sądeczanki”.
- Budowa wschodniej obwodnicy Tarnowa.
- Remont linii kolejowej na trasie Tarnów-Szczucin.
- Kontynuacja budowy obwodnicy Proszowic.
- Budowa linii kolejowej Podłęże – Piekiełko.
Lista ta jest oczywiście o wiele dłuższa (jej część znajdziecie w mojej gazetce). Nie obiecuję, że każdy z tych punktów uda się na pewno zrealizować, ale mogę obiecać, że zrobię, co tylko w mojej mocy, by tak się stało.
Kocham Polskę i chcę, aby była bezpieczna i nowoczesna. Chcę, aby taki był również nasz region.
Jutro może być lepsze!
Moje hasło wyborcze: „Jutro może być lepsze!”, to nie tylko pusty slogan. Wynika on z mojego głębokiego przekonania, że jeśli do Sejmu wybierzemy ludzi uczciwych i kompetentnych, rozumiejących potrzeby innych, dla których praca w Sejmie będzie tym, czym być powinna – nie ścieżką własnej kariery, ale ciężką pracą dla innych i służbą Narodowi – wiele rzeczy da się zrobić lepiej.
W trakcie mojej kampanii od wielu rozmówców słyszałem, że „oni wszyscy tylko naobiecują przed wyborami, a potem o nas zapominają”. To niestety smutna prawda, tak często bywa i wielu polityków na tym polu zupełnie zawodzi. A dlaczego ze mną miałoby być inaczej? Pomyślcie proszę o jakimś współczesnym lub znanym z historii polityku, którego uważacie za bardzo dobrego, a może wybitnego. Wiecie od czego zaczynał? Od tego, że miał dobre pomysły, wiedział jak je zrealizować i znalazła się grupa osób, która na początku jego drogi postanowiła mu zaufać, dać mu szansę. Bez tego początkowego zaufania, nie udałoby mu się osiągnąć niczego.
Mam dobre pomysły i wiem, jak je zrealizować – jestem przygotowany. A teraz proszę Was o głos, ze swej strony obiecując, że nie zawiodę.
Mirosław Chodur