Jak przekazał redakcji Bochnianin.pl prezes Zygmunt Dobrowolski w poniedziałek ruch turystyczny w Kopalni Soli Bochnia odbywał się normalnie, a rozmowy z przewodnikami były na tyle satysfakcjonujące, że we wtorek przewodnicy również obsadzą trasy turystyczne. Do pełnego porozumienia jednak nie doszło.
Przypomnijmy: przewodnicy pracujący w bocheńskiej kopalni soli walczą o podwyżki i zagrozili, że w poniedziałek nie będą oprowadzać turystów – szerzej pisaliśmy o tym w tekście pt. „Bunt przewodników w Kopalni Soli Bochnia. Chcą podwyższenia stawek”.
W poniedziałek wieczorem prezes Zygmunt Dobrowolski przekazał w rozmowie z Bochnianin.pl, że 12 lutego ruch turystyczny obsłużyli przewodnicy, którzy „rozumieją sytuację”. Strony rozmawiały ze sobą, ale nie osiągnięto ostatecznego porozumienia.
– Jesteśmy po rozmowach, które były na tyle dobre, że jutro przewodnicy obsadzą trasy turystyczne, dziś też nie mieliśmy żadnych problemów. Jutro wznowienie rozmów, bo przewodnicy nadal mają roszczenia, nie tak wysokie jak były w ostatnim piśmie, ale to nadal są duże pieniądze. Mam jednak nadzieję na osiągnięcie konsensusu – powiedział Zygmunt Dobrowolski, prezes Kopalni Soli Bochnia.
Prezes zwraca uwagę, że mimo iż stawki godzinowe przewodników są niskie to do ich wynagrodzenia wliczają się dodatki: – Zaproponowałem stawkę godzinową w wysokości 32 zł, czyli za 3 h trasę 96 zł. Przy czym przewodnicy dostają dodatki dyspozycyjne w wysokości 30%, a także dodatki za weekendy 20% lub 30% i to się wszystko sumuje. Trzeba to brać pod uwagę – podkreślił Zygmunt Dobrowolski.
