– Sprawa zakładu pirolizy jest zamknięta i nie będzie kontynuowana – poinformował w poniedziałek w oficjalnym komunikacie wójt Rzezawy Mariusz Palej. Z dołączonego dokumentu wynika, że kilka dni temu (w miniony czwartek 14 marca) do urzędu wpłynął wniosek inwestora o zakończenie i wycofanie postępowania.
Planowana inwestycja budziła ogromne emocje społeczne, mieszkańcy dwukrotnie zbierali się przed urzędem gminy w związku z tą sprawą:
- Rzezawa. Mieszkańcy zaniepokojeni planami budowy zakładu w Ostrowie Królewskim
- Rzezawa. Protest mieszkańców przed budynkiem Urzędu Gminy – WIDEO
W lutym swój sprzeciw wobec planów budowy zakładu wyraziła także Rada Gminy Rzezawa, przesyłając stanowisko do tarnowskiego oddziału RDOŚ.
W efekcie inwestor najpierw złożył wniosek o zawieszenie postępowania ws. wydania decyzji środowiskowej (28 lutego), a po dwóch tygodniach, w miniony czwartek, zawnioskował o całkowite zakończenie i wycofanie postępowania.
– Szanowni Mieszkańcy Gminy Rzezawa, informuję, że w dniu dzisiejszym zakończyłem postępowanie w sprawie decyzji środowiskowej dotyczącej planowanej w miejscowości Ostrów Królewski budowy zakładu produkcji olejów i karbonizatu z gum i tworzyw sztucznych wydając decyzję o jego umorzeniu w całości – przekazał dziś Mariusz Palej. Samorządowiec uczynił to właśnie ze względu na wspomniany wniosek samego inwestora.
W komunikacie wójt zaznacza dodatkowo:
– Mając na uwadze jasno wyrażone stanowisko mieszkańców odnośnie tego przedsięwzięcia oraz nawiązując do mojej poprzedniej informacji z dnia 6 marca 2024. dotyczącej tego zakładu zawiadamiam, że wykonując swoje zapewnienia w dniu dzisiejszym złożyłem również podpis pod projektem uchwały w sprawie przystąpienia do punktowej zmiany Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, która ma na celu zabezpieczenie lokalnej społeczności i uniemożliwienie realizacji tego typu inwestycji w tej lokalizacji w przyszłości.
Projekt uchwały ma się znaleźć w porządku obrad najbliższej sesji (piątek, 22 marca).
Swoje krótkie oświadczenie wójt Rzezawy zakończył podziękowaniami dla „wszystkich, którzy zaangażowali się w działania dotyczące tej sprawy oraz za debatę, która doprowadziła do przedstawienia, a w konsekwencji również zrealizowania, woli mieszkańców”.
Mariusz Palej tłumaczy dodatkowo: – Należy zaznaczyć, że jako funkcjonariusz publiczny nie na każdym etapie tej sprawy mogłem się wypowiadać, co zostało wykorzystane przez niektórych do rozgrywki politycznej nad czym ubolewam, gdyż zawsze działam zgodnie z wolą mieszkańców i w ich najlepszym interesie.