R e k l a m a

Mężczyzna z podejrzeniem koronawirusa na SOR-rze w Bochni

-

We wtorek do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu Powiatowym w Bochni trafił mężczyzna, który podejrzewa u siebie koronawirusa SARS-Cov-2. Pacjent miał objawy kliniczne (m.in. gorączka, kaszel), ale ostatnio nie przebywał w ogniskach epidemii i nie jest w grupie podwyższonego ryzyka. Dlatego nie skierowano go na oddział zakaźny, ale na domową kwarantannę. Kilka dni temu mężczyzna wrócił z Niemiec.

– Nie jest to pacjent, który przyjechałby do nas z obszaru epidemii. Natomiast jest podejrzenie, ponieważ w Niemczech jest więcej zachorowań. Mężczyzna gorączkował, był w Niemczech, więc dla ostrożności go zaizolowaliśmy i pobraliśmy materiał na badania (wynik będzie w ciągu 72 godzin). Przy całej tej panice jaka teraz jest w kraju woleliśmy być bardziej ostrożni niż czegoś zaniedbać – powiedział w rozmowie z Bochnianin.pl Jarosław Gucwa, zastępca dyrektora Szpitala Powiatowego w Bochni i jednocześnie ordynator SOR-u.

– Oddziały zakaźne go nie chcą, bo nie jest w grupie o podniesionym ryzyku. Mężczyzna wróci do domu na kwarantannę – dodał Jarosław Gucwa. Co ciekawe pacjent najpierw zgłosił się do lekarza pierwszego kontaktu. – Lekarz rodzinny „dał ciała”, bo skierował go do nas – przyznał Jarosław Gucwa.

Przez pewien czas w bocheńskim szpitalu zamknięty był SOR i poradnia chirurgiczna. – Musieliśmy zrobić dekontaminację całego obszaru, w którym mogło dojść do rozprzestrzenienia się wirusa. Pacjent wszedł do szpitala z drugiej strony, więc zdezynfekowaliśmy cały parter, żeby nikt nie miał żadnych podejrzeń, że mógł się zarazić w szpitalu – powiedział Jarosław Gucwa.

Pacjentowi pobrano materiał na obecność koronawirusa. Wyniki mają być znane do 72 godzin. Od pacjentów, którzy przebywali w tym czasie w poradni i SOR i mogli mieć kontakt z mężczyzną zostały pobrane dane. Osoby te będą monitorowane telefonicznie.

Drugi taki przypadek

To analogiczny przypadek jak ten sprzed tygodnia. We wtorek 3 marca na bocheński SOR przyszedł około 40-letni obcokrajowiec, który miał objawy kliniczne, ale w ostatnich 14 dniach nie przebywał w ogniskach epidemii. Również nie skierowano go na oddział zakaźny, ale zalecono domową kwarantannę. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

– Ten mężczyzna jest już zdrowy i nic mu się nie dzieje – poinformował Jarosław Gucwa.

Aktualizacja

Wieczorem okazało się, że mężczyzna wymyślił historię o pobycie za granicą oraz podejrzeniu zakażenia koronawirusem, bo… nie chciał czekać w kolejce na SOR! – czytaj TUTAJ.

Czym jest koronawirus?

Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem.

Gdzie się zgłosić?

Jeśli w ciągu ostatnich 14 dni byłeś w północnych Włoszech, Chinach, Korei Południowej, Iranie, Japonii, Tajlandii, Wietnamie, Singapurze lub Tajwanie i zaobserwowałeś u siebie objawy, takie jak: gorączka, kaszel, duszność i problemy z oddychaniem, to bezzwłocznie powiadom telefonicznie stację sanitarno-epidemiologiczną (numer telefonu do bocheńskiego sanepidu to: 14 612 32 34) lub zgłoś się bezpośrednio do oddziału zakaźnego lub oddziału obserwacyjno-zakaźnego, gdzie określony zostanie dalszy tryb postępowania medycznego (w województwie małopolskim jest 10 takich oddziałów, lista na poniższej infografice).

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia