Media ogólnopolskie informują o prawdopodobnych decyzjach, które zostaną dziś ogłoszone przez premiera Mateusza Morawieckiego: po świętach szkoły miałyby pozostać nadal zamknięte, a terminy egzaminów ósmoklasisty oraz matur przesunięte.
Wczoraj rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz na antenie Polsat News zaznaczył, że każde zrezygnowanie z obostrzeń i każde umożliwienie większej liczby kontaktów spowoduje wzrost zakażeń:
– Nie ubiegając jutrzejszej konferencji, raczej nie przewiduję, żebyśmy mieli poluzować warunki, które mamy, na święta czy na okres poświąteczny – dodał. – Nie chciałbym wyprzedzać faktów i mówić o tym, co powie premier Mateusz Morawiecki z ministrem Łukaszem Szumowskim. Na pewno nie możemy mówić, że obostrzenia zostaną w jakiś sposób poluzowane – powiedział rzecznik (zobacz TUTAJ).
W dzisiejszym wydaniu „Dziennik Gazeta Prawna” podaje: – Jak wynika z naszych informacji, rząd za wszelką cenę nie chce odwoływać matur. Rozważane są różne opcje, np. przesunięcie ich nawet na okres powakacyjny. Jeśli zaś chodzi o egzamin ósmoklasisty, na stole cały czas są dwa warianty: przesunięcie testów z kwietnia na przykład na czerwiec albo konkurs świadectw.
Zajęcia w szkołach zawieszone są od 11 marca.
Planowo egzaminy ósmoklasisty powinny odbyć się w dniach 21-23 kwietnia, a matury – rozpocząć się 4 maja.
Wczoraj wiceminister zdrowia zasugerował, że utrzymane zostaną także ograniczenia dotyczące ilości osób w kościołach – czytaj TUTAJ.