R e k l a m a

Burmistrz Bochni: „Mam obawy, że po krótkiej obecności uczniów w szkole wszystko wróci do stanu sprzed wakacji”

-

– Jak szkoły w Bochni przygotowane są do nauki w nowych, pandemicznych okolicznościach? – pytała prowadząca dzisiejszą poranną rozmowę na antenie Radia Kraków. – Jesteśmy w trakcie przygotowań. Wszystko przebiega zgodnie z wytycznymi, które przekazało ministerstwo zdrowia – zapewnił burmistrz Stefan Kolawiński.

Gospodarz Bochni dodał jednak od razu: – Na razie można mieć nadzieję na to, że ten rok się przynajmniej normalnie rozpocznie. Natomiast cały czas mam obawy o to, że jednak po krótkiej obecności uczniów w szkole niestety wszystko wróci do tego stanu sprzed wakacji.

Prowadząca audycję Teresa Gut zapytała „Czy dezynfekcja szkół zostanie przeprowadzona?”. – Tak z całą pewnością. Natomiast myślę, że ten okres czasu to jeszcze wykorzystujemy w celach remontowych, przygotowania obiektów do prowadzenia zajęć dydaktycznych. Ten okres dezynfekcji przypadnie prawdę mówiąc tuż przed rozpoczęciem roku – odparł Stefan Kolawiński.

Dziennikarka dopytywała, czy szkoły zgłaszały już zapotrzebowanie na środki ochrony osobistej (maseczki, rękawiczki, środki do dezynfekcji)? „Czy macie państwo informacje, ile takich środków ochrony osobistej może być potrzebne?”. Stefan Kolawiński zapewnił: – Na bieżąco są uzupełniane braki, niedobory, które się pojawiają. Natomiast w tym momencie o maseczkach nie mówimy, bo nie ma takich zaleceń, żeby uczniowie w maseczkach po szkole spacerowali – zauważył.

– Pytam o środki dla nauczycieli bardziej – sprecyzowała prowadząca.

– Dla nauczycieli jak najbardziej – odparł burmistrz Bochni.

Zapytany o to „ile ich może być potrzebne” oraz „czy macie już to państwo jakoś zewidencjonowane?” Stefan Kolawiński przyznał: – Nie, nie mamy tego zewidencjonowanego, natomiast mamy wystarczającą z całą pewnością ilość. Jesteśmy przygotowani na taką okoliczność zarówno dla nauczycieli jak i dla mieszkańców.

Stefan Kolawiński został także zapytany o pojawiające się w Polsce pomysły, aby nauczycieli objąć programem szczepień na grypę, które sfinansowałby samorząd. „Czy w Bochni pojawiały się takie postulaty?” Tu niestety odpowiedź burmistrza wskazuje na to, że źle zrozumiał pytanie, odparł bowiem:

– Wie pani, sądzę że możemy o tym rozważać, ale w momencie kiedy będziemy mieć na przykład pewną szczepionkę, która będzie działała i wówczas takie propozycje były rozważane. Na razie mamy stan taki jaki jest. Jesteśmy finansowo przygotowani na pewne rozwiązania, natomiast ostateczne decyzje będą zapadały wtedy, kiedy będzie rzeczywiście konkretne rozwiązanie, konkretne lekarstwo, konkretna szczepionka.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia