Podkreślmy: to w sumie żadna nowość, bo przecież kilkakrotnie w artykułach przedstawiających plany rewitalizacji centrum, informowaliśmy na łamach Bochnianin.pl o tym szczególe projektu. Dla wielu jednak dopiero teraz, gdy w wyniku prowadzonych prac zaczyna wyłaniać się w terenie ostateczny kształt nowego rynku, jasne staje się, że parkowania w tym miejscu już nie będzie.
Po rewitalizacji ulica Kazimierza Wielkiego będzie zwężona, z kolei Rynek zostanie poszerzony w kierunku południowym. Liczba miejsc parkingowych radykalnie zmniejszy się także od strony zachodniej, gdzie parkowanie skośne zastąpi parkowanie równoległe (o tym jak będzie wyglądała pierzeja zachodnia po remoncie więcej przeczytacie TUTAJ).
Te działania wpisują się w ideę rewitalizacji, która zakłada oddanie większej części centrum pieszym, z jednoczesnym ograniczaniem tu ruchu samochodowego.
Od początku zwracano jednak władzom miasta uwagę, że redukcja liczby miejsc parkingowych w śródmieściu powinna iść w parze z jakimiś działaniami, które powstały deficyt zrównoważą. Naciski m.in. ze strony rady miasta zaowocowały przygotowaniem pod koniec zeszłego roku utwardzonego placu dla samochodów między ul. Kącik i ul. Sądecką. Więcej o tym TUTAJ.
W kampanii wyborczej 2018 roku burmistrz Stefan Kolawiński snuł jeszcze wizję „parkingów dźwigowych”, ale rok temu przyznał: „Nie stać nas”. Wysiłki gospodarza miasta w tej materii skomentowałem w felietonie „Smartparkingowe fanaberie”.
Poniżej wideo z drona prezentujące bocheńskie śródmieście oraz aktualny stan prac na rynku: