R e k l a m a

O rewitalizacji na sesji. Pytania głównie o „Rynek OD-NOWA” i tężnię

-

Głównym tematem ostatniej sesji Rady Miasta Bochnia była „ocena stanu zaawansowania prac rewitalizacyjnych”. W dyskusji skupiono się na odnowie centrum miasta, ale nie zabrakło też pytań o tężnię, czy informacji o innych planowanych działaniach.

W tekście m.in.:

  • stopień realizacji projektów z Gminnego Programu Rewitalizacji;
  • o przeszkleniu ruin ratusza zdecyduje komisja konserwatorska;
  • tężnia solankowa nadal bez pozwolenia na budowę;
  • przy tężni powstanie boisko wielofunkcyjne, w tym do gry w piłkę ręczną, z nawierzchnią… trawiastą;
  • wizualizacje nowego pl. Czaplińskiego i pl. Bochneris.

Temat rozpoczął się od prezentacji przedstawionej przez Roberta Cerazego, zastępcę burmistrza Bochni, który m.in. przypomniał czym jest rewitalizacja:

Rewitalizacja to rozłożony w długim okresie (kilku lub kilkunastu lat) proces, który składa się z sekwencji planowanych działań mających na celu ożywienie gospodarcze oraz zmianę struktury przestrzennej i funkcjonalnej zdegradowanych obszarów miasta, aby przywrócić im wartość społeczną. Pod pojęciem wartości społecznej obszaru rozumiemy stopień dostosowania przestrzeni i jej wyposażenia do potrzeb użytkowników, co odzwierciedla się w krajobrazie miejskim, jego wykorzystaniu, postrzeganiu i akceptacji przez ludzi”.

Najważniejszym dokumentem dotyczącym rewitalizacji w Bochni jest Gminny Program Rewitalizacji Miasta Bochnia na lata 2017-2026. Zawiera on wykaz 45 przedsięwzięć rewitalizacyjnych (lista podstawowa i lista uzupełniająca). Ich szacunkowa wartość to ponad 123 mln zł.

Stopień realizacji projektów

Jak wygląda stopień realizacji projektów z GPR na 28.02.2019 r.?

  • 10 projektów jest w trakcie realizacji (w tym 4 wdrażane są przez Gminę Miasta Bochnia i jej jednostki organizacyjne);
  • 6 projektów zostało zakończonych pomyślnie (5 przez Gminę Miasta Bochnia i jej jednostki organizacyjne, 1 przez podmiot gospodarczy);
  • pozostałe projekty zaplanowano na kolejne lata (do 2026 r.).

Wartość realizowanych obecnie 10 projektów to ponad 44 mln zł. Dofinansowanie wynosi ok. 21,3 mln zł, a środki własne ok. 18,7 mln zł.

„Rynek OD-NOWA”

Najdroższym zadaniem z puli już zakończonych jest „Turisticus”, czyli rewitalizacji tzw. kolejki. Natomiast największe zadania aktualnie wykonywane to „Rynek OD-NOWA” i budowa tężni solankowej.

Dlatego nie było żadnym zaskoczeniem, że pytania radnych skupiały się na tych dwóch inwestycjach. Najważniejszą informacją była kwestia przesunięcia terminu wykonania I etapu rewitalizacji centrum miasta. Jak już pisaliśmy nowy termin zakończenia remontu ul. Solnej, ul. Sutoris, ul. Dominikańskiej, pl. św. Kingi i badań archeologicznych na płycie Rynku to 31 sierpnia 2019 r. Pierwotnym terminem był 20 grudnia 2018 r. Więcej na ten temat TUTAJ.

„Szykanowanie mieszkańców”

Ze zdumieniem i rozgoryczeniem przyjąłem informację pełnomocnika ds. rewitalizacji (jest nim Robert Cerazy – przyp. red.), że do sierpnia wydłużono termin realizacji prac w ramach I etapu. To jest sytuacja, w której grozi nam utrata kolejnych miejsc pracy, bo już kilkanaście mieszkańcy Bochni stracili. To jest dalsza uciążliwość dla mieszkańców ul. Solnej i ul. Sutoris, którzy przeżywają teraz gehennę. Nie wiem dlaczego państwo tak łatwo idziecie na rękę wykonawcy. Przecież na ul. Solnej i na ul. Sutoris nie działają archeolodzy – skomentował Bogdan Kosturkiewicz, przewodniczący rady miasta.

Po wyjaśnieniu Roberta Cerazego, który powiedział, że ul. Sutoris ma być udostępniona do 30 kwietnia, a ul. Solna do 31 maja, Bogdan Kosturkiewicz dodał: – Mieszkańcom i użytkownikom lokali nie pozostaje nic innego jak domagać się sprawiedliwości w inny sposób. To już naprawdę jest szykanowanie tych mieszkańców.

Co z przeszkleniem ruin ratusza?

Temat rewitalizacji centrum miasta kontynuowany był pod koniec sesji w punkcie „wolne wnioski”, za sprawą jednego z mieszkańców. – W imieniu sporej części mieszkańców, zwłaszcza tych bardziej zainteresowanych historycznym aspektem naszego miasta, chciałem zapytać przedstawicieli urzędu o kwestię zakresu prac archeologicznych. Ratusz ma nie być wyeksponowany pod szkłem, a zasypany i przykryty kostką. Również pytanie o poszerzenie zakresu archeologicznego, gdyż z rozmów z archeologami można dowiedzieć się, że duża część ratusza znajduje się pod ulicą od strony Muzeum. Czy miasto rozważało kwestię poszerzenia zakresu archeologicznego, bo kwota zapisana na ten cel jest śmieszna? Czy rozważano skierowanie zapytania do ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego o uznanie tego za sytuację wyjątkową, gdyż mamy jedną z najstarszych tkanek miejskich w Małopolsce? Jest to dziedzictwo nie tylko nasze bocheńskie, ale całego kraju. Ta kwestia jest w interesie państwowym – zapytał Maksymilian Truś.

Komisja konserwatorska, archeolodzy zdecydują o tym co dalej będziemy robić w tym temacie – odpowiedział krótko burmistrz Stefan Kolawiński.

Wizualizacja przedstawiająca bocheński Rynek po rewitalizacji.

O szklanej posadzce na Rynku rozmawiano również podczas posiedzenia komisji kultury. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Tężnia nadal bez pozwolenia

W ostatnim czasie o pozwolenie na budowę tężni solankowej kilka razy pytał radny Jerzy Lysy. Tym razem to samo pytanie zadał radny Marek Bryg.

Nie mamy jeszcze w tej chwili (28.02.2019 – przyp. red.) pozwolenia na budowę. Czekamy na ten dokument – odpowiedział Robert Cerazy, zastępca burmistrza Bochni.

Piłka ręczna na boisku trawiastym

W ramach inwestycji wykonawca przebuduje boiska znajdujące się przy Publicznej Szkole Podstawowej nr 2.

Na zdjęciu boiska przy PSP nr 2 w Bochni.

Podczas prezentacji Robert Cerazy powiedział, że duże boisko asfaltowe będzie zastąpione boiskiem z krótką sztuczną trawą. – Umożliwi grę w piłkę ręczną, jak również piłkę nożną, futsal – poinformował Robert Cerazy.

Drugie boisko ma mieć nawierzchnię poliuretanową (do koszykówki, siatkówki i tenisa). Ponadto powstanie nowy plac zabaw z zieloną siłownią i bieżnia. Uzupełnieniem tego projektu ma być miasteczko rowerowe.

O szczegóły dopytywał później radny Jan Balicki: – Po raz pierwszy słyszę informację, że tam jest nawierzchnia trawiasta, która nadaje się do piłki ręcznej. To dość zaskakujące, ale być może realne. Na ogół boiska, które spełniają wymogi do piłki ręcznej raczej nie były o charakterze trawiastym.

Z informacji, jakie przekazała nam firma, która realizuje to w systemie „zaprojektuj i wybuduj”, wymogi Związku Piłki Ręcznej dopuszczają tego typu nawierzchnie. Szukaliśmy takiego kompromisu, w którym z tego boiska asfaltowego można zrobić coś więcej. Umożliwić grę również w piłkę nożną. Braliśmy pod uwagę też wymiary tego boiska – wyjaśnił Robert Cerazy, zastępca burmistrza Bochni.

Radny Jerzy Lysy przypomniał, że teraz przy PSP nr 2 są trzy boiska o nawierzchni asfaltowej: największe o wymiarach 22×42 m (do piłki ręcznej) i dwa o wymiarach 15×30 m (do koszykówki oraz siatkówki lub tenisa).

Robienie 2 czy 3 funkcji na boisku jest rzeczą normalną. Natomiast to byłaby kompletna bzdura, gdybyście zrobili boisko trawiaste i kazali dzieciom grać w piłkę ręczną. Można tam oczywiście puścić wodę i wtedy będzie piłka wodna. Jest taka możliwość, jest taka dyscyplina. Więc proszę nie ośmieszać się publicznie – powiedział radny Jerzy Lysy.

Wizualizacja tężni solankowej w Bochni wraz z otoczeniem.

Inne projekty

Rozmawiano również m.in. o planach odbudowy zamku żupnego oraz budynków dawnej kuźni i lodowni na Plantach Salinarnych. – Jesteśmy po pozytywnej ocenie formalnej, merytorycznej i finansowej. Czekamy teraz na ostatni etap oceny i informację, czy mamy te środki – powiedział Robert Cerazy o staraniach o dotację na przebudowę obiektów na Plantach.

Podczas prezentacji zastępca burmistrza przypomniał m.in. wizualizację nowego placu Czaplińskiego (naprzeciwko I LO) i pl. Bochneris (naprzeciwko kościółka szkolnego).

Projekt zakłada również remont istniejącej ulicy Bernardyńskiej wraz z chodnikami w kierunku kościoła św. Mikołaja. Połączy więc wyremontowaną ul. Stasiaka i obecny obszar do rewitalizacji. Przygotowane i gotowe do wykonania w kolejnych latach – poinformował Robert Cerazy w rozmowie z Bochnianin.pl.

Szacunkowy koszt tego zadania to kilka milionów złotych, dlatego urząd będzie starał się o pozyskanie dotacji.

Poniżej wizualizacje pl. Czaplińskiego i pl. Bochneris.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia