– Ciekawe to oświadczenie rzecznika bocheńskiego ratusza, że burmistrz Stefan Kolawiński jest samorządowcem, niebędącym ani w opozycji, ani w koalicji do władz centralnych… – skomentował na twitterze radny małopolskiego sejmiku Krzysztof Nowak (Koalicja Obywatelska), przypominając jak Stefan Kolawiński zachęcał w lipcu do głosowania na walczącego o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudę.
Dziś (wtorek 1 grudnia) o godz. 17.00 w wielu miastach w Polsce odbył się protest przeciwko polityce rządu. Na godzinę w wybranych punktach miast wyłączono oświetlenie uliczne. O proteście pisaliśmy TUTAJ.
Burmistrz Stefan Kolawiński zdecydował, że Bochnia nie przyłączy się do protestu. Motywy takiej decyzji wyjaśnił dla Bochnianin.pl Andrzej Koprowski z bocheńskiego magistratu. Stwierdził m.in.:
„Burmistrz Stefan Kolawiński jest samorządowcem bez konkretnego zaplecza politycznego, niebędącym ani w opozycji, ani w koalicji do władz centralnych, obojętnie z jakiego aktualnie ugrupowania by się nie wywodziła. (…) Zajęcie stanowiska po jednej lub drugiej stronie powoduje określenie tylko sympatii politycznych, służąc wyłącznie naciskowi na jedną lub drugą stronę konfliktu. (…) To co obserwujemy w ostatnich tygodniach coraz mocniej nasze społeczeństwo dzieli. Burmistrz Stefan Kolawiński nie będzie uczestniczył w tych „gierkach” i przykładał ręki do dalszej polaryzacji nastrojów społecznych„.
Więcej na ten temat tutaj: „Burmistrz nie będzie uczestniczył w tych gierkach”.
Wyraźnie właśnie do tych fragmentów wypowiedzi Andrzeja Koprowskiego odniósł się radny sejmiku Małopolskiego Krzysztof Nowak:
Ciekawe to oświadczenie rzecznika bocheńskiego ratusza, że burmistrz Stefan Kolawiński jest samorządowcem, niebędącym ani w opozycji, ani w koalicji do władz centralnych?Bo jeszcze w lipcu było tak?@Bochnianin_PL https://t.co/MeMQjTycOR
— Krzysztof Nowak (@nowak_kris) December 1, 2020
Radny zalinkował relację z lipcowego wiecu poparcia dla Andrzeja Dudy. Jednym z mówców był wówczas Stefan Kolawiński:
– Mobilizacja, trzeba to podkreślać na każdym kroku (…) To nie jest tak, że obojętne jest, kto będzie rządził – mówił wówczas gospodarz Bochni. – Ktoś się wyśmiewa z hasła, że „wstajemy z kolan”. Proszę państwa, rzeczywiście wstajemy z kolan! – przekonywał. Stefan Kolawiński podkreślał również, że „u nas jest demokracja i będzie demokracja”. – To nie jest autorytarna władza, jak czasami kreuje się taki wizerunek obecnego rządu, obecnego prezydenta – mówił.
Pełną relację z tamtego spotkania przeczytacie TUTAJ.
Radny Krzysztof Nowak wskazuje: – Dziś wiele samorządów postanowiło włączyć się w protest polegający na gaszeniu świateł przeciwko planowanemu przez rząd wetu do proponowanego budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027 i cięciom ich udziałów we
wpływach podatkowych. Obydwie sprawy są fundamentalne dla rozwoju samorządów.
– Brak udziału Bochni we wspomnianym proteście, choć uważam za błąd, nie zdziwił mnie mocno. Sympatie polityczne burmistrza Bochni były aż nadto widoczne w ostatniej kampanii prezydenckiej kandydata Prawa i Sprawiedliwości – przypomina radny sejmiku, a nawiązując do dzisiejszych zapewnień płynących z magistratu, apeluje: – Panie burmistrzu, proszę nie wstydzić się własnych, mocno prawicowych poglądów.
