W poniedziałek 14 grudnia minęło 10 lat od pierwszego ślubowania Stefana Kolawińskiego na burmistrza Bochni. Z tej okazji redakcja Bochnianin.pl przygotowała subiektywną listę 10 najważniejszych tematów związanych z pełnieniem przez niego funkcji gospodarza Miasta Soli w minionej dekadzie.
Bocheńska Strefa Aktywności Gospodarczej
Prace zmierzające do utworzenia w pobliżu zjazdu z autostrady A4 Bocheńskiej Strefy Aktywności Gospodarczej rozpoczęli poprzednicy Stefana Kolawińskiego, ale to podczas jego pierwszej kadencji wykonano prace związane z przygotowaniem infrastruktury i pojawili się pierwsi inwestorzy. Działki o łącznej powierzchni ok. 60 ha dziś są już prawie w całości zajęte przez kilkanaście firm, z których najbardziej znaną jest Mabuchi Motor.
O BSAG burmistrz Stefan Kolawiński mówi niemal na każdym kroku, podkreślając zalety tego miejsca i znaczenie dla przyszłej kondycji finansowej miasta i jej mieszkańców. Walory BSAG nie są kwestionowane nawet przez największych przeciwników burmistrza.
Park Uzbornia
Rewitalizacja parku położonego na południowy zachód od centrum miasta była pomysłem poprzedniego burmistrza Bochni Bogdana Kosturkiewicza. Po objęciu władzy przez Stefana Kolawińskiego doszło do istotnej zmiany w koncepcji zagospodarowania tego terenu. Pierwotnie cała infrastruktura rekreacyjno-sportowa, która teraz znajduje się na szczycie wzgórza, miała być zlokalizowana u jego podnóża – w okolicach pomnika Ofiar zbrodni hitlerowskiej. Zmianę tłumaczono geologią terenu.
Chociaż nie brakuje negatywnych opinii dotyczących m.in. czystości, czy dbania o staw (nie raz były w nim śnięte ryby), to park jest chętnie odwiedzany przez mieszkańców. W ciepłe weekendy brakuje nawet wolnych miejsc parkingowych, a w amfiteatrze odbywają się różne imprezy, które dodatkowo ściągają widzów.
Trasa KN-2
Ostatni odcinek trasy północno-zachodniej, czyli tzw. KN-2, jest obecnie budowany i powinien być oddany do użytku w przyszłym roku.
Jednak 10 lat temu wydawało się, że ta droga powstanie znacznie szybciej. Pod koniec kadencji ustępującego burmistrza Bogdana Kosturkiewicza otwarto odcinek o długości ok. 1,5 km od ul. Poniatowskiego do os. Niepodległości. Optymistyczny wariant zakładał, że pozostały fragment do ul. Armii Krajowej powstanie w kadencji 2010-2014 (w pierwszym programie wyborczym Stefan Kolawiński obiecał nawet „dokończenie budowy drogi KN-2”). Tak się jednak nie stało. Na początku 2019 r. otwarto tylko odcinek o długości ok. 270 m od ul. Pileckiego do ul. Turkowskiego, a pozostały fragment (ok. 800 m) realizowany jest teraz.
Klimatyzacja w hali targowej „Gazaris”
Podczas pierwszej kadencji prokuratura oskarżyła burmistrza Stefana Kolawińskiego o przekroczenie swoich uprawnień. Chodziło o zlecenie remontu klimatyzacji w hali targowej „Gazaris” firmie żony jednego z koalicyjnych radnych. Burmistrz tłumaczył wtedy, że musiał działać szybko, bo awaria klimatyzacji wydarzyła się podczas dużych upałów.
Tuż przed wyborami w 2014 roku Sąd Rejonowy w Bochni uznał, że burmistrz przekroczył swoje uprawnienia, ale umorzył postępowanie na rok próby. Stefan Kolawiński odwołał się od wyroku. W marcu 2015 r. Sąd Okręgowy w Tarnowie całkowicie uniewinnił burmistrza, choć uznał, że popełnił on błędy w procedurze wyłonienia firmy. Sprawa była szeroko komentowana i pozostawiła rysę na wizerunku Stefana Kolawińskiego.
Uchwała krajobrazowa i miejscowe plany
W kwietniu 2018 roku weszła w życie uchwała krajobrazowa, które reguluje zasady umieszczania reklam w przestrzeni publicznej w Bochni. To dokument, na który czekano latami. Do kwietnia 2019 r. był czas na dostosowanie do nowych przepisów obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń. Ten czas dawno się już skończył i choć nietrudno znaleźć przykłady dobrych praktyk, to jeszcze dużo jest w tej sprawie do zrobienia.
Tak jak samo jest zresztą w temacie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Według stanu na pierwszą połowę 2019 r. pokrycie Bochni miejscowymi planami wynosi ok. 63 proc. powierzchni miasta. Planów nie ma przede wszystkim na dużych obszarach północnej części Bochni. Należy jednak zauważyć, że w latach 2010-2018 uchwalono kilkanaście miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, czyli zdecydowaną większość obecnie obowiązujących.
Parkingi
W 2010 roku w swoim programie wyborczym Stefan Kolawiński obiecał budowę parkingów przy ul. Floris (na tzw. ruskim rynku), na pl. Okulickiego i obok siedziby ZUS-u. Później mówił m.in. o parkingach satelickich (na obrzeżach miasta) i parkingach dźwigowych. Z tych zapowiedzi na razie nie wynikło nic konkretnego. Co więcej, w centrum miasta ubywa miejsc parkingowych przy okazji prac rewitalizacyjnych (częściowe rekompensowane są np. parkingiem na szutrze przy ul. Sądeckiej).
Na osobną uwagę zasługuje Park&Ride, czyli wielopoziomowy parking, który miał powstać w bezpośrednim sąsiedztwie dworca kolejowego. Zadanie było skomplikowane. Z powodu wąskiej działki konieczne były ministerialne odstępstwa od obowiązujących przepisów. Magistrat pozyskał na Park&Ride ok. 6,5 mln zł unijnej dotacji, ale warunkiem otrzymania pieniędzy było zakończenie budowy w 2015 r. Gdy wykonanie inwestycji w tym czasie przestało być realne, miasto odstąpiło od umowy z wykonawcą, a dotacja przepadła (samorząd do dziś jest w nierozstrzygniętym sporze sądowym z firmą).
Teraz w tym miejscu ma być budowany węzeł przesiadkowy wraz z miejscami parkingowymi na poziomie gruntu (jest ok. 3 mln zł dotacji na ten cel i zapowiedź realizacji do końca 2022 r.).
Niezrealizowane obietnice wyborcze
O realizacji programów wyborczych Stefana Kolawińskiego pisaliśmy przy okazji każdych wyborów. W programie na lata 2018-2023 jest kilka punktów, które były już we wcześniejszych – na kadencje 2010-2014 oraz 2014-2018. Wśród przepisywanych z programu na program punktów jest m.in. budowa łącznika autostradowego, drogi KN-2, czy rewitalizacja Plant Salinarnych.
Warto jednak zaznaczyć, że w tych trzech wymienionych przypadkach inwestycje wreszcie ruszyły: o KN-2 wspomnieliśmy już wyżej, na Plantach rewitalizowane są budynki dawnej kuźni i lodowni, a rok temu rozpoczęła się budowa I etapu łącznika autostradowego.
Duże poparcie społeczne
Oczywiście Stefan Kolawiński nie byłby wybierany na fotel burmistrza Bochni, gdyby nie duże poparcie społeczne. Ile osób głosowało na kandydata z komitetu Bochniacy dla Bochni w ostatnich trzech wyborach samorządowych?
2010 rok – I tura
- Stefan Kolawiński – 5471 głosów (45,91 proc.)
- pozostali kandydaci (4 osoby) – 6447 głosów (54,09 proc.)
2010 rok – II tura
- Stefan Kolawiński – 5476 głosów (60,65 proc.)
- Bogdan Kosturkiewicz (PiS) – 3553 głosy (39,35 proc.)
2014 rok – I tura
- Stefan Kolawiński – 4064 głosy (35,52 proc.)
- pozostali kandydaci (8 osób) – 7377 głosów (64,48 proc.)
2014 rok – II tura
- Stefan Kolawiński – 5405 głosów (61,36 proc.)
- Jan Balicki (PiS) – 3403 głosy (38,64 proc.)
2018 rok – tura
- Stefan Kolawiński – 4275 głosów (33,38 proc.)
- pozostali kandydaci (3 osoby) – 8532 (66,62 proc.)
2018 rok – II tura
- Stefan Kolawiński – 5541 głosów (50,62 proc.)
- Krzysztof Kokoszka (PiS) – 5406 głosów (49,38 proc.)
Uwaga: liczba uprawnionych do głosowania w 2010 r. – 23 839; w 2014 r. – 23 706, a w 2018 r. – 23 475.
Tężnia solankowa
Tężnia solankowa zlokalizowana w bezpośrednim sąsiedztwie Plant Salinarnych to sztandarowa inwestycja zapisana już w pierwszym programie wyborczym Stefana Kolawińskiego. Finału realizacji doczekała się na początku 2020 r. Nie raz negatywnie komentowano zasadność przedsięwzięcia oraz jego lokalizację, ale trudno odmówić jej pewnego rodzaju spektakularności, przynajmniej w bocheńskiej skali.
Rewitalizacja centrum
Olbrzymi projekt (wartość prac rozpoczętych w 2018 roku to grubo ponad 20 mln zł), który niezaprzeczalnie w bardzo dużym stopniu i na lata odmienia centrum Bochni.
Według pierwotnego planu zadanie „Rynek OD-NOWA” polegające na rewitalizacji Rynku oraz ulic znajdujących się w centrum miasta miało zakończyć się w maju 2020 r. (sama płyta Rynku do końca 2019 r.). Opóźnienie wynosi już ponad pół roku, a realnie oceniając prace mogą zakończyć się najwcześniej pod koniec pierwszego kwartału 2021 r.
Już na starcie inwestycja zaliczyła spore opóźnienia dotyczące oddania do użytku ul. Solnej i ul. Dominikańskiej. Planowano, że prace potrwają do 20 grudnia 2018 r., a ulice w pełni otwarto z prawie rocznym poślizgiem.
Oprócz opóźnień w realizacji inwestycji (burmistrz konsekwentnie tłumaczy, że powody są niezależne od urzędu miasta) komentowane są zmiany w projekcie. Pierwotnie zapowiadano np. przeszklenie ruin ratusza, a podczas prac zrezygnowano z tej atrakcji. Nastrojów nie uspokoił również brak nowej wizualizacji zmian na Rynku po wykonaniu zmian w projekcie (a te są istotne, bo np. płytę Rynku podniesiono o ok. 15 cm). Krytycy rewitalizacji podnoszą też argument o wszechobecnej „betonozie” zamiast postawienia na zieleń. Prace jednak jeszcze trwają i ich finał będzie można ocenić prawdopodobnie w przyszłym roku.
Zobacz też: 10 lat rządów burmistrza Bochni Stefana Kolawińskiego – WYWIAD
Z okazji 10-lecia rządów, Bochnianin.pl porozmawiał z gospodarzem Solnego Grodu m.in. o tym co uważa on za swoje największe sukcesy i porażki oraz jaką ma wizję rozwoju miasta… czytaj więcej