Wolontariusze „Szlachetnej Paczki” rozwieźli w sobotę dary, z których skompletowano pomoc dla 45 rodzin w regionie. Tegoroczna XX edycja akcji okazała się trudnym, ale jednocześnie pięknym wyzwaniem z racji panującej sytuacji epidemicznej. Wielu wolontariuszy dotknęła choroba pośrednio lub bezpośrednio, co powodowało zawirowania organizacyjne. Nie inaczej było na naszym lokalnym podwórku bocheńskim.
– Momentami było nam bardzo ciężko ponieważ większość z nas zachorowała albo przebywała na kwarantannie, a potrzebujące rodziny czekały na odwiedziny – przyznaje liderka „Szlachetnej Paczki” na Bocheńszczyźnie Karolina Kulas. Zarówno ona, jak i jej wolontariusze włożyli wiele serca, stając na wysokości zadania, aby w tym roku akcja się odbyła, tym bardziej że właśnie teraz wyjątkowo stała się zasadna i celowa.
W tym roku w bazie „Szlachetnej Paczki” znalazło się ponad 80 rodzin z terenu powiatu bocheńskiego i brzeskiego. Do ekipy z Bochni dołączyli wolontariusze z Brzeska, ponieważ tam nie udało się znaleźć lidera. Zakwalifikowanych do pomocy zostało 45 rodzin, wśród których stanowiły zarówno rodziny z dziećmi jak również osoby niepełnosprawne, starsze i samotne.
Centrum dowodzenia, magazynem i punktem informacyjnym i dystrybucyjnym, podobnie jak w ubiegłym roku stało się I LO. W 20 finał Szlachetnej Paczki, wyjątkowo dopisali nie tylko wolontariusze, ale pomocnicy, wśród nich kierowcy, którzy poświęcili swój czas społecznie na czas weekendu, rozwożąc z wolontariuszami dary potrzebującym. Włączyło się także kilku lokalnych sponsorów, którzy uświetnili akcję, choćby podarowany zrobiony na tę okazję przepiękny i pyszny tort dla „robiących tę dobrą i nieocenioną robotę”.
Przede wszystkim jednak świetnie spisali się się darczyńcy, którzy zadziwiająco szybko (biorąc pod uwagę trudny dla wszystkich czas), w ciągu dosłownie w parę dni po opublikowaniu „przechwycili” z bazy danych 45 zgłoszonych w tym trudnym przecież dla wszystkich roku, potrzebujących rodzin z naszego terenu. Wartość i liczebność paczek w tej edycji była niespodziewana oraz imponująca!
– To wielka radość dla mnie, że tak wiele osób ma otwarte serce gotowa jest nieść pomoc potrzebującym – przyznaje Karolina Kulas, dla której koordynowanie projektem jest „lekiem na całe zło.
Szlachetna Paczka to jeden z największych i najskuteczniejszych programów społecznych w Polsce. Mądra pomoc trafia do najbardziej potrzebujących w ramach Paczki już od 20 lat.
Szlachetna Paczka dociera do biedy ukrytej, której nie zauważamy na co dzień, która jest niezawiniona. Często pojawia się w rodzinie w wyniku nieszczęśliwego wypadku czy choroby, a nawet trudno dostępnego i słabo skomunikowanego miejsca zamieszkania utrudniającego podjęcie pracy.
