– To co robicie, i co Pan robi, to korupcja polityczna – tak Ludwik Węgrzyn, radny powiatowy, a w przeszłości przez 12 lat starosta bocheński, skomentował na Facebooku informację o tym, że bocheński szpital otrzyma 120 tys. zł na zakup sprzętu od Grupy Azoty S.A. Samorządowiec w obszernym wpisie zwraca uwagę, że systemowe finansowanie ochrony zdrowia powinno wyglądać inaczej.
O przekazaniu środków poinformowano w miniony piątek. W komunikacie podkreślono, że z inicjatywą udzielenia wsparcia bocheńskiej placówce wyszedł poseł Stanisław Bukowiec. Parlamentarzysta „za przychylne ustosunkowanie się do jego wniosku” podziękował władzom Grupy Azoty. Więcej o tym TUTAJ.
Tę wiadomość skomentował Ludwik Węgrzyn. – Studiując, co prawda przed wielu laty, nauki prawne na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz nauki ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej, zakodowałem sobie, że poseł to wybraniec Narodu, do którego obowiązków należy praca w Sejmie i tworzenie prawa. (…) Zastanawiam się nad zmianą zakresu pracy posłów, a szczególnie naszego parlamentarzysty Pana Posła Stanisława Bukowca – napisał samorządowiec.
– Od kilkunastu miesięcy lokalne portale zapełnione są obrazami Pana Posła i efektów finansowo-planistycznych Jego działalności. To powód mojego rozdwojenia jaźni: czy cieszyć się, że z inicjatywy Pana Posła nasz szpital otrzyma od Azotów Tarnowskich kwotę 120 tys. złotych, czy martwić się, że takie działanie to psucie Państwa? – zastanawia się Ludwik Węgrzyn.
W dalszej części radny zestawia tę sytuację z bieżącymi wydarzeniami rozgrywającymi się wokół informacji o planach przejęcia przez państwo szpitali powiatowych. Wypomina, że podczas niedawnej wideokonferencji ze starostą bocheńskim „wszyscy posłowie Zjednoczonej Prawicy wspólnym chórem dezawuowali podjęte przez samorząd działania jako działalność mocno upolitycznioną” i podważa szczerość deklaracji, że „ich działania i całego ich środowiska politycznego nastawione są na pomoc szpitalom powiatowym”.
Ludwik Węgrzyn puentuje:
– Rozdawanie środków finansowych przez spółki Skarbu Państwa wybrańcom to jedna wielka granda. Te pieniądze to środki rolników z wyśrubowanych cen nawozów sztucznych i środków ochrony roślin. Panie Pośle Stanisławie Bukowiec, weźcie się do roboty i uchwalcie jeden spójny pogram finansowania zadań publicznych z zakresu służby zdrowia, oświaty, dróg, opieki społecznej itp. Nawet jak będzie biednie, to nich przynajmniej będzie transparentnie i ustalone w sposób zrozumiały dla obywateli – napisał samorządowiec, dorzucając na zakończenie: – To co robicie, i co Pan robi, to korupcja polityczna.