Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie zbadała uchwałę Rady Miasta Bochnia z 3 grudnia 2020 r. określającą stawki opłaty za odbiór odpadów komunalnych i nie stwierdziła naruszenia prawa. Kolegium Izby sprawdzało uchwałę, bo skargę wnieśli radni z klubu Bocheńska Wspólnota Samorządowa. Zaznaczono jednak, że podczas najbliższej kontroli RIO zbada zasygnalizowane przez radnych zagadnienia.
Jak już informowaliśmy w grudniu 2020 r. klub radnych Bocheńskiej Wspólnoty Samorządowej (Damian Słonina, Janusz Możdżeń, Jerzy Lysy) zawnioskował do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie o stwierdzenie nieważności uchwały Rady Miasta Bochnia określającej stawki opłaty za odbiór odpadów komunalnych. W piśmie tym radni chcieli również kontroli dotyczącej aneksowania poprzedniej umowy na odbiór odpadów oraz przeprowadzenia kontroli ostatniego przetargu na odbiór odpadów w 2021 r. Link do naszej publikacji w tym temacie – TUTAJ (w tekście pełna treść listu skierowanego do RIO).
W odpowiedzi na pytania zadane przez Bochnianin.pl Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie przekazała, że odpowiedź na skargę radnych klubu BWS została udzielona w piśmie z 5 stycznia br.
W odpowiedzi zawarto m.in. następującą treść:
– „W związku ze złożoną przez Pana (chodzi o Jerzego Lysego, bo to on reprezentował w tym piśmie klub BWS – przyp. red.) skargą do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie w dniu 23 grudnia 2020 r., sprostowaną w dniu 24 grudnia 2020 r. informuję, że uchwała Nr XXVI/241/20 Rady Miasta Bochnia z dnia 3 grudnia 2020 r. w sprawie określenia metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, ustalenia stawki opłaty, określenia stawki opłaty podwyższonej oraz zwolnień z części opłaty była przedmiotem badania na posiedzeniu Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie w dniu 5 stycznia 2021 roku. Kolegium Izby nie stwierdziło naruszenia prawa uzasadniającego wydanie rozstrzygnięcia nadzorczego” – poinformował Wojciech Lachiewicz, zastępca prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie.
– „Jednocześnie Kolegium Izby zawiadamia, że przepisy ustawy z dnia 7 października 1992 r. o regionalnych izbach obrachunkowych (Dz. U. z 2019 r., poz. 2137), dopuszczają możliwość podjęcia działań kontrolnych, których oczekuje Pan jak wynika w treści pisma od tut. Izby, wyłącznie na wniosek jednostek samorządu terytorialnego (lub ich związków) oraz organów administracji rządowej (agencji lub funduszy celowych w przypadku przekazania środków publicznych na rzecz tych podmiotów)” – przekazał Wojciech Lachiewicz.
– „Niezależnie od powyższego informuję, że podczas kolejnej kontroli Miasta Bochnia obejmującej swym zakresem funkcjonowanie gospodarki finansowej tej jednostki, Izba zbada zasygnalizowane przez Pana zagadnienia, w granicach uprawnień określonych ww. ustawą” – dodał Wojciech Lachiewicz.
Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta temat poruszył radny Jerzy Lysy. Z jego wypowiedzi wynikało, że odpowiedź z RIO nie dotarła do biura rady, choć radny zna jej treść. Dopytywał też burmistrza Stefana Kolawińskiego, czy odpowiedź trafiła do jego sekretariatu, a gospodarz miasta przyznał, że nie pamięta, aby miał przed sobą takie pismo.
Radny Jerzy Lysy zapowiedział, że zamierza zainteresować sprawą Wojewódzki Sąd Administracyjny.
– Chciałbym poinformować, że Regionalna Izba Obrachunkowa nie uznała naszych racji tzn. nie stwierdziła nieważności tejże uchwały, bo my wnioskowaliśmy ze względów oczywistych. Przy błędzie w założeniach ustalano tę kwotę jednostkową, były to dane sprzed poprzedniego przetargu, czyli z 2017 r. (szacunki dotyczące wagi odpadów podane w drugim przetargu, zakończonym podpisaniem umowy na odbiór odpadów w 2021 r., oparto o dane z 2019 r. – przyp. red.). W związku z tym informuję również publicznie, że zamierzamy zaskarżyć tę procedurę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego albowiem uważamy, że i tak wysoka opłata, która wynosiła wtedy 24 zł, została wywindowana w sposób dramatycznie wysoki – powiedział Jerzy Lysy.
– Informuję państwa jednocześnie, że informacje dla radnych jakoby miasto nie mogło dopłacać do śmieci są nieprawdą, gdyż przypadek Niepołomic – sprzed dosłownie kilku dni, tę informację podał portal Bochnianin.pl (od lutego mieszkańcy Niepołomic będą płacić 30 zł na miesiąc, a gmina dopłaci do systemu 3,4 mln zł – pisaliśmy o tym TUTAJ) – wskazuje, że gmina Niepołomice dopłaca niebagatelne kwoty do śmieci, po to, żeby ulżyć mieszkańcom – dodał radny Jerzy Lysy.
– Ciekawe skąd gmina ma te pieniądze? Bo mnie się wydaje, że od swoich podatników… – dopowiedział Bogdan Kosturkiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bochnia.