R e k l a m a

Polsat INTERWENCJA: Zawodowi kierowcy z Bochni z dnia na dzień stracili prawa jazdy

-

Polsat wyemitował w piątek wieczorem odcinek programu „Interwencja”, w którym pojawił się reportaż dotyczący sprawy z naszego miasta.

„Zawodowi kierowcy z Bochni i okolic są wściekli na sąd i urzędników, którzy nagle odebrali im prawa jazdy. Wszystko przez psycholog Martę N., skazaną za wydawanie zaświadczeń o przejściu badań przed egzaminem na prawo jazdy w zamian za łapówki” – przedstawiają temat reporterzy „Interwencji”. Podkreślają, że bohaterom reportażu sąd nawet nie próbował udowodnić wręczenia łapówki, a mimo to, z dnia na dzień, każdy z nich stracił uprawnienia, pracę i ponad 10 tys. zł wydane na kurs i egzaminy.

Jak wyjaśniono w programie, Marta N. prowadząca kilka lat temu w Bochni gabinet wydający dla kierowców zaświadczenia o przejściu testów psychologicznych (takie testy muszą przejść kandydaci na kierowców zawodowych ubiegający się o prawo jazdy kategorii C, CE, D, DE), odpowiadała przed sądem m.in. za przestępstwa polegające na fałszowaniu dokumentacji i przyjmowanie korzyści majątkowych od blisko 2 tys. osób. Kobieta została skazana na 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres 5 lat, grzywnę 14 tys. zł i zwrot przyjętej korzyści majątkowej w kwocie powyżej 60 tys. zł.

Okazuje się, że konsekwencje tego wyroku odczuli kierowcy, bohaterowie reportażu – w styczniu tego roku otrzymali z wydziału komunikacji bocheńskiego starostwa informację o tym, że decyzją marszałka województwa unieważniono zdany przez nich egzamin praktyczny i cofnięto im zdobyte uprawnienia. Z „Interwencji” wynika, że urzędnicy tłumaczą, że powodem były „podrobione i nie w pełni legalne” zaświadczenia o testach przedstawione przez kandydatów na kierowców. Ci jednak zarzekają się, że żadnych łapówek nie dawali i że zostali „zaocznie pomówieni”.

Screen programu „Interwencja” – Polsat, 12.03.2021.

Kierowcy czują się pokrzywdzeni, zapowiadają sądową walkę o odszkodowanie od Marty N.

Jak poinformowano w „Interwencji”, sąd zakazał kobiecie wystawiania zaświadczeń kierowcom, ale firmę świadczącą takie usługi prowadzi obecnie w centrum Bochni spokrewniona z nią osoba (jak podano w programie, według poszkodowanych to teściowa Marty N.). Dziennikarze skontaktowali się z gabinetem (dzwoniąc na numer z dawnej pieczątki Marty N.), a w reportażu przedstawiono oficjalne stanowisko firmy, która przyznaje, że Marta N. jest spokrewniona z właścicielką, ale „nigdy nie była przez nas zatrudniona, ani nie wykonywała na naszą rzecz żadnych badań”. Podkreślono też, że firma „nigdy nie pokrzywdziła żadnego z kierowców” i prosi aby „nie łączyć nas z tego rodzaju procederem, gdyż godzi to w dobre imię naszej firmy”.

Cały reportaż można zobaczyć TUTAJ.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia