Kolejne 200 osób zarejestrowanych na szczepienia dziś w punkcie w Łapczycy ma odwoływane wizyty. Nie dotarły szczepionki J&J, które ARM obiecała dostarczyć po interwencji m.in. posła Stanisława Bukowca.
W miniony piątek punkt szczepień w Łapczycy był zmuszony odwołać z dnia na dzień prawie 600 wizyt osób umówionych na weekendowe szczepienie preparatem firmy Pfizer, bo jak poinformowano, z Agencji Rezerw Materiałowych przysłano za mało dawek. Po naszej publikacji (TUTAJ) w sprawie interweniował bocheński poseł Stanisław Bukowiec, który w ARM uzyskał informację, że w zaistniałej sytuacji do Łapczycy zostanie pilnie wysłanych dodatkowe 300 dawek szczepionki Johnson&Johnson (taką informację przekazano też do gminnego ośrodka zdrowia).
Według informacji, które otrzymałem z Agencji Rezerw Materiałowych jutro do Punktu Szczepień w #Łapczyca ma trafić 300 szczepionek❗? Dziękuję za szybkie działanie ARM i @Bochnianin_PL❗ @szczepimysie
— Stanisław Bukowiec (@Stan_Bukowiec) May 21, 2021
Wkrótce okazało się jednak, że w sobotę dotrze tylko 1/3 obiecanych dawek (pula ta została wykorzystana w całości), a pozostałe 200 miało trafić do Łapczycy do dzisiaj.
Niestety, jak poinformowała Katarzyna Kupisz, dyrektor gminnego ZOZ, szczepionki nie dotarły i proces szczepień, który miał rozpocząć się w południe, musi zostać odwołany. Wczoraj informowaliśmy także, że zaplanowane na najbliższy weekend w Łapczycy szczepienia preparatem Pfizer muszą zostać przeniesione – więcej na ten temat TUTAJ.
Zaburzenia w dostawach do PL, powodują przemodelowanie całego procesu zamówień i dostaw. Ta wyjątkowa sytuacja może skutkować przesunięciami. Przepraszamy za utrudnienia.
— #SzczepimySię (@szczepimysie) May 27, 2021
Szczepionka J&J dopiero dziś dojedzie do Polski. Dystrybucja rozpocznie się niezwłocznie
— #SzczepimySię (@szczepimysie) May 27, 2021