– Wystąpimy z projektem jej przedłużenia [kadencji samorządów – przyp. red.] o pół roku, czyli będzie pięć i pół – ogłosił w niedzielę podczas spotkania w Mielcu (Podkarpacie) prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jak wyjaśnił, „to z powodu tego, że zbiegły się wybory i to jest niewykonalne, żeby przeprowadzić na raz wybory samorządowe i parlamentarne. To mówi PKW i to mówią także wszyscy szefowie finansów partyjnych”.
Jarosław Kaczyński przyznał, że pojawiały się pomysły aby kadencję w samorządach przedłużyć aż o rok, ale takiej koncepcji nie popiera prezydent Andrzej Duda. – Ponieważ jego podpis jest tutaj konieczny, więc krótko mówiąc, to zdecydowało i nasz postulat, projekt ustawy będzie o pół roku – oświadczył prezes PiS.
Wybory samorządowe, w których wybierani są wójtowie i burmistrzowie, a także radni, planowane są na jesień przyszłego roku. Jeśli zostaną przesunięte, odbędą się wiosną 2024 roku.