Niemal dokładnie rok po incydencie na Rynku w Bochni, do identycznego zdarzenia doszło minionej nocy w Krakowie: samochód służb miejskich najechał na fontannę i wpadł do niecki…
Do zdarzenia doszło podczas naprawy lamp na świeżo wyremontowanym placu Axentowicza.
Przypomnijmy, że w Bochni, po feralnym incydencie z października zeszłego roku, miasto zdecydowało się w sąsiedztwie fontanny multimedialnej postawić dodatkowe donice, które mają ją chronić.
Świeżo, drogo i całkowicie niepotrzebnie wyremontowany Plac Axentowicza nie przetrwał nawet czterech miesięcy. Brawo @zielen_krakow! Myślałem że mając rozum powinno się oznaczyć newralgiczne miejsca na wypadek wjazdu aut specjalnych, tak tylko dla bezpieczeństwa 😅 pic.twitter.com/NVcZGCrsF3
— Mateusz Jaśko (@cojestnietakzkr) November 13, 2022
Dni otwarte fontanny na placu Axentowicza? @GKrzywak @Krowoderska_pl coś wiedzą? pic.twitter.com/Ew7h7g2kvQ
— Marek Zelek (@realMarekZelek) November 13, 2022