R e k l a m a

Bochnia. Radni ponownie rozmawiali o problemach komunikacyjnych i parkingach

-

Temat „Informacja Burmistrza Miasta Bochnia na temat problemów komunikacyjnych występujących na terenie miasta i tworzenia nowych miejsc parkingowych” ponownie zagościł w programie sesji Rady Miasta Bochnia. Pojawiały się wątki dotyczące m.in. łącznika autostradowego i nowych parkingów.

W marcu radni kontynuowali dyskusję rozpoczętą w lutym (o dyskusji pisaliśmy w tekście pt. Bochnia. Na sesji Rady Miasta o problemach komunikacyjnych. „To miasto kiedyś się udusi”), bo nie otrzymali odpowiedzi na wszystkie zadane pytania, ponieważ przez część sesji w sali obrad nie było burmistrza, jego zastępców i innych urzędników (o powodach opuszczenia sali obrad pisaliśmy w tekście „Rada Miasta Bochnia. Burmistrz i urzędnicy wyszli z sali obrad w reakcji na zachowanie przewodniczącego”).

Część radnych zwróciło się do mnie, aby powtórzyć ten punkt, ponieważ nie otrzymaliśmy odpowiedzi na wszystkie pytania, które tutaj były przez państwa zadane – wyjaśnił Bogdan Kosturkiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bochnia.

Ul. Śródmiejska i bezpłatna komunikacja

Urzędnicy nie przygotowali na sesję dodatkowych informacji, dlatego radni bazowali na informacji, którą otrzymali miesiąc temu.

Według naszego klubu (Bocheńska Wspólnota Samorządowa – przyp. red.) to sprawozdanie jest miałkie, nieprecyzyjne, pomijające najważniejsze problemy miasta, które są w zakresie ciągów komunikacyjnych i ich realizacji. Mowa jest oczywiście o łączniku autostradowym, bo tam jest lakoniczne stwierdzenie „I etap, II etap”, a nie mamy terminów, kwot jakie zostały przeznaczone i planowane przez wszystkich współfinansujących to zadanie – mówił radny Jerzy Lysy.

Radny zwrócił uwagę, że w informacji nie wspomniano o ciągu pieszo-jezdnym wzdłuż Babicy, czyli tzw. ul. Śródmiejskiej. Jerzy Lysy mówił też transporcie zbiorowym: – System ten szwankuje bardzo poważnie, a kwota 600 tys. zł dopłaty do BZUK-u w tym zakresie w zupełności upoważnia, aby wprowadzić bezpłatną komunikację dla mieszkańców. To będzie wymagało nakładów, ale w budżecie 170 mln zł należy znaleźć brakujące 600 tys. zł chociażby po to, żeby zmotywować ludzi, aby nie przyjeżdżali do Rynku, bo nie mają gdzie zaparkować itd.

Ostatnim zagadnieniem poruszonym przez Jerzego Lysego była sprawa parkingów. – Odnoszę wrażenie, że nawet rewitalizacja Rynku zrobiona była przez złośliwego urzędnika, który chciał ludziom dokuczyć. Tam gdzie można było zrobić miejsca parkingowe i aż się prosiło, to nie ma. Nasze wnioski naprawcze zostały później zlekceważone, a gwoździem do trumny tego całego sprawozdania jest decyzja o tym, żeby zlikwidować parking wzdłuż kościoła po północnej stronie ogrodzenia. To już jest szopka do kwadratu. Zasłanianie się, że to ze względów bezpieczeństwa to zobaczcie jak bezpiecznie przejeżdżają samochody koło domu towarowego, kiedy wystają z tych zatoczek naroża samochodów i tam trzeba wjechać na chodnik – mówił radny Jerzy Lysy, dodając: – Uważamy, że to sprawozdanie nadaje się do kosza i należy przyzwoite, szczegółowe sprawozdanie zarówno w sensie diagnozy, jak i rozwiązania tych problemów, przygotować jeszcze raz.

Decyzje ZRID na II i III etap łącznika z A4 w tym roku?

Odpowiadając na pytania radnego Rafał Nosek, naczelnik wydziału inwestycji, rewitalizacji miasta i funduszy zewnętrznych w Urzędzie Miasta Bochnia, poinformował, że II i III etap łącznika autostradowego są w trakcie realizacji. – Mamy to zaplanowane w budżecie i postęp prac projektowych jest znaczny. Przygotowujemy w obecnym czasie – przy staraniu Zarządu Dróg Wojewódzkich, który jest liderem i realizatorem tego zadania, a my partycypujemy w kosztach tej inwestycji – decyzję ZRID na III etap łącznika tj. odcinek, który połączy BSAG poprzez budowę nowego ronda na wjeździe na autostradę docelowo z ul. Proszowską. W ramach tej inwestycji powstaną trzy ronda: przy zjeździe z autostrady, po przekroczeniu autostrady i na ul. Proszowskiej. Natomiast II etap połączy DK-94 w miejscu, gdzie ul. Brzeska włącza się w tę drogę, tam powstanie rondo, w połączeniu z wybudowanym I etapem, czyli rondo na ul. Krzeczowskiej – mówił naczelnik Rafał Nosek.

Obie inwestycje są bardzo zaawansowane projektowo. W tym roku planujemy pozyskać decyzję ZRID na oba zadania. Myślę, że w następnej perspektywie finansowania uda się uzyskać środki z dofinansowania i te dwie inwestycje będą rzeczowo zrealizowane w najbliższych mam nadzieję, że dwóch latach, ale ciężko wyrokować, bo do tego są wymagane znaczne środki finansowe – zaznaczył Rafał Nosek.

Ścieżka pieszo-rowerowa, a nie nowa droga

Naczelnik odniósł się również do pomysłu budowy tzw. drogi Śródmiejskiej. – Rzeczywiście w miejscowym planie pewne rzeczy zostały zapisane, natomiast na dzień dzisiejszy planując wyprowadzenie drogi wojewódzkiej z centrum miasta uważam, że trochę niezasadne byłoby budowanie nowej trasy w tym terenie. Dlaczego? Wszyscy widzimy potrzebę zieleni w tym mieście. Jeżeli wybudujemy tam nową trasę drogową to ona musi być wyposażona w ciągi piesze, rowerowe i zabierzemy dość sporą część terenu pod nową drogę, czyli wycinamy miejską zieleń. Wobec czego uważam, że w tej chwili nie do końca zasadne jest budowanie nowej drogi. Natomiast w tym miejscu planujemy budować ścieżkę pieszo-rowerową, która będzie służyć mieszkańcom do komunikacji bardziej aktywnej. Już w ramach zadania budżetowego mamy opracować parking przy ulicy Kącik i chcemy zaprojektować pierwszy etap takiej ścieżki łączący ul. Górską z ul. Kącik – poinformował Rafał Nosek.

Z kolei Aldona Słowik, naczelniczka wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska, zwróciła uwagę, że już wielokrotnie wypowiadała się na temat parkingu po północnej stronie Bazyliki św. Mikołaja. – Nie będę powtarzać. Sugeruję konsultację z Komendą Powiatową Policji, na pewno pan radny dostanie szczegółowe wyjaśnienia. Jeżeli chodzi o Rynek to nie mamy tam 8 m szerokości parkingu. Pozwoliłam sobie co do centymetra zmierzyć ten chodnik – od wejścia do PSS Społem mamy 5,4 m do krawężnika, koperta dla inwalidów 3,6 m, szerokość chodnika dla pieszych na czas rewitalizacji Rynku wynosiła 2 m i możemy sami obliczyć ile nam brakuje. Nie ma szans na żadne miejsce postojowe. Pomijam już fakt niezaniżonego krawężnika w tym terenie. Chodnik nie służy do parkowania pojazdów, tylko do ruchu pieszego – powiedziała Aldona Słowik.

„Informacja śmieciowa”

Radny Jerzy Lysy dopytywał o sprawę łącznika autostradowego. Zwrócił uwagę, że chciał uzyskać precyzyjną informację na temat środków wydanych przez każdą jednostkę, która realizuje to zadanie. – Lakoniczność pana wypowiedzi upoważnia mnie, żeby powiedzieć, że jest to informacja śmieciowa – skomentował Jerzy Lysy.

Co do ul. Śródmiejskiej, pan powiedział, że nie będzie robiona, bo wyprowadzamy drogę wojewódzką z centrum miasta. Za ile? Za 10, 15, czy 20 lat? Tam jest potrzebny most na Rabie, żeby wyprowadzić tę drogę. Ludzie, zastanówcie się chwilę jak używacie takich bzdurnych argumentów – dodał Jerzy Lysy.

Nowe parkingi

Radni dopytywali też o parkingi ujęte na krótkiej liście, o której pisaliśmy w tekście pt. „Gdzie władze Bochni chcą budować parkingi? – AKTUALNA LISTA”.

Przypominamy wykaz parkingów planowanych do budowy:

P1 – ul. Polna – na poziomie „0”;
P2 – ul. Kącik – na poziomie „0”;
P3 – przy ZUS – na poziomie „-1” oraz „0”;
P4 – Ruski Rynek, ul. Floris – na poziomie „-1” pod budynkami biblioteki;
P5 – plac Bolesława Wstydliwego – na poziomie „-1” oraz „0”;
P6 – pod Bursą – na poziomie „-1”;
P7 – ul. Matejki – na terenie skarpy;
P8 – ul. Marka – na poziomie „-1”.

Mamy przedstawione w tym dokumencie plany dotyczące budowy parkingów w poszczególnych częściach miasta. Nie mamy jednak określone w jakich latach planowana jest ich realizacja, ani też nie mamy wspomniane o koncepcji jak one mają funkcjonować i wyglądać. Brakuje mi tutaj wskazania jakiejś rekompensaty dla mieszkańców za likwidację części miejsc parkingowych w związku z modernizacją terenu wokół dworca – powiedział radny Damian Słonina, dopytując, czy te parkingi będą płatne.

To czy parkingi będą odpłatne, czy nie, to zależy również od państwa radnych. Gdy parkingi powstaną to wtedy będą podejmowane decyzje w tym zakresie. Jeżeli chodzi o parkingi, które będą realizowane w bieżącym roku przy dworcu kolejowym to one są parkingami bezpłatnymi – odpowiedział Robert Cerazy, zastępca burmistrza Bochni.

Radny Damian Słonina zwrócił uwagę, że pytał również o to czy zostanie zrekompensowany ubytek miejsc parkingowych przy dworcu i czy są terminy realizacji parkingów z listy. – Nie ma jeszcze sprecyzowanego kalendarza realizacji wymienionych innych parkingów za wyjątkiem tych, o których wcześniej powiedziałem i tych, które są zaplanowane w budżecie, choćby w zakresie projektowania w roku bieżącym. To m.in. ul. Kącik, przy ZUS-ie i na tzw. ruskim rynku. Te parkingi funkcjonują obecnie w taki swobodny sposób i nie są opomiarowane – przekazał Robert Cerazy.

Parkingi przy Bursie i cmentarzu

Radny Marek Bryg chciał wiedzieć, w którym dokładnie miejscu ma powstać parking P6 – pod Bursą – na poziomie „-1”. – To jest jedna z koncepcji, która pojawiła się w dokumencie, nad którym państwo obradowaliście w poprzednich kadencjach, bodaj 2016 r. i to jest „Studium komunikacyjne”, dokument, który można znaleźć na BIP-ie. Najpierw była analiza całego układu drogowego, a później w poszczególnych obszarach również nienależących do gminy, wskazywane były potencjalne rozwiązania projektowe. W sprawozdaniu pan naczelnik również tego typu propozycje zamieścił – powiedział Robert Cerazy, dodając, że parking miałby powstać na terenie, gdzie obecnie funkcjonuje już parking na poziomie „0”.

O parking przy bramie cmentarza od ul. Polnej dopytywał radny Kazimierz Ścisło: – Samochody stoją tam cały dzień. Stoją też poza asfaltem, ścieżką do kolejki i ten teren jest zabłocony. Tych samochodów tam przybywa, nie jest to uporządkowane. Osoby, które przyjeżdżają na pogrzeb od tamtej strony nie mają już gdzie zaparkować. Czy zamierzacie państwo coś z tym robić?

Parkują tam samochody, ale nie jest to zorganizowany parking. Jeżeli taki miałby być, to trzeba byłoby go zaprojektować, wybudować, wyznaczyć miejsca postojowe i wtedy ustalić zasady parkowania. Jest to działka, na której stoją samochody, można się zatrzymać, jest to własność miasta. Na ten moment będziemy go tylko utwardzać i utrzymywać. Pozostałe czynności będą wymagały dokumentacji projektowej i odpowiednich pozwoleń – odpowiedziała naczelniczka Aldona Słowik.

My to wszystko już od lat wiemy. Czy coś się zmieni? Czy zamierzacie państwo coś w tym kierunku zrobić? Czy to nadal tak będzie przez kilka lat? – zapytał ponownie Kazimierz Ścisło.

Żeby cokolwiek z tym zrobić to trzeba wprowadzić do budżetu i znaleźć środki. W tym roku w budżecie tej inwestycji nie ma, więc ewentualnie w kolejnych latach trzeba rozważyć wykonanie takiej inwestycji – stwierdziła Aldona Słowik.

Parkingi satelickie

Pojawił się również temat parkingów satelickich, których nie ma w zestawieniu, ale ten temat był już nie raz w przestrzeni publicznej.

Od lat w mieście mówi się, że w celu ograniczenia ruchu w centrum miasta należy usprawnić komunikację miejską i wybudować parkingi satelickie na obrzeżach miasta, z których komunikacja miejska dowoziłaby mieszkańców do centrum. W wykazie planowanych parkingów nie znalazłem ani jednego parkingu, który mógłby pełnić taką funkcję. Czy taka koncepcja została już zaniechana i magistrat całkowicie wycofał się z tego projektu? Jeżeli nie to dlaczego nie zostało to ujęte? – zapytał radny Damian Słonina.

Odpowiedź burmistrza Stefana Kolawińskiego nie została zarejestrowana podczas transmisji z obrad sesji, ale z kolejnych wypowiedzi można się domyślić, że gospodarz miasta mówił o parkingu podziemnym przy ul. św. Marka, o czym pisaliśmy już na łamach Bochnianin.pl – link TUTAJ.

Ten pomysł, który pan przedstawił, jest zasadny, bo pozwala zwiększyć ilość miejsc parkingowych w centrum, ale nie wpłynie na ograniczenie ruchu samochodowego w centrum. Czy mógł pan wskazać te działki, lokalizacje, o których pan wspomniał, że trwają badania nad możliwością umiejscowienia tych parkingów na obrzeżach miasta? – pytał Damian Słonina.

Badania będą dotyczyły powierzchni, którą zajmuje boisko do piłki nożnej ze sztuczną nawierzchnią i korty tenisowe, o tym mówiłem – dopowiedział burmistrz Bochni Stefan Kolawiński.

Droga podniesiona o prawie 7 m?

Pod koniec dyskusji do tematu II etapu łącznika autostradowego wrócił radny Jerzy Lysy. – Jak grochem o ścianę są niektóre pytania, ale mimo wszystko chciałbym zapytać, czy urzędnicy, łącznie z najważniejszym urzędnikiem, zdają sobie sprawę z tego, że forsowana budowa węzła łączącego w przyszłości łącznik autostradowy z ulicą Brzeską, wymagać będzie podniesienia niwelety drogi ul. Brzeskiej o blisko 7 m – jeżeli dobrze pamiętam 6,5 m – i reperkusje z tym związane, czyli ul. Brzeską na znaczącym odcinku, żeby zachować spadki normatywne, należy podnieść nasypy itd. Czy państwo w ogóle upublicznili tę informację mieszkańcom, bo to jest dewastacja tego terenu pod każdym względem? – pytał Jerzy Lysy.

Tak, oczywiście jest to prawda. Przeprowadzenie nowej drogi przez teren kolejowy wymaga wyniesienia tej jezdni dość mocno ponad teren. Rondo, które powstanie na skrzyżowaniu ul. Brzeskiej z drogą krajową nr 94 też będzie podniesione o wysokość jaką pan radny wskazał – odpowiedział naczelnik Rafał Nosek.

Na razie jest awantura z jednym człowiekiem, który nie chce oddać swojej ziemi, zresztą ma rację. Natomiast w tej chwili tworzy się problem społeczny na długości kilkuset metrów ul. Brzeskiej – dodał radny Jerzy Lysy.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia