W piątek około południa na autostradzie A4 w okolicy Brzeska tarnowscy policjanci zatrzymali 42-latkę, która prowadziła samochód mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Z kobietą podróżował jej 7-letni syn.
42-latka jechała autostradą A4 osobowym nissanem. Razem z 7-letnim synem pokonywała trasę z Rzeszowa do Krakowa.
Kobieta zjechała na MOP Rudka. Tam jeden z pracowników zauważył, że kobieta wypiła piwo, wsiadła do samochodu i odjechała. O zdarzeniu została poinformowana policja.
Ogólnopolskie media podały, że do zatrzymania kobiety doszło w Bochni, ale jak ustalił Bochnianin.pl, policjanci zatrzymali 42-latkę w pobliżu Brzeska.
– Kobieta została zatrzymana na MOP-ie Mokrzyska. Zjechała tam, a my wiedzieliśmy jakim podróżuje samochodem – powiedział w rozmowie z Bochnianin.pl asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 42-latka ma ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Kobietę zatrzymano, a syna przekazano ojcu.
42-latka usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności.