R e k l a m a

Bochnia. Radni dyskutowali o zmieniających się Plantach Salinarnych

-

Temat trwającej rewitalizacji Plant Salinarnych w Bochni pojawił się podczas czwartkowego posiedzenia komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Rady Miasta Bochnia. Pytano m.in. wycinkę drzew i szerokość alejek.

Fontanna

Dyskusję rozpoczęła radna Anna Morajko, który zapytała jak będzie wyglądała fontanna.

Fontanna będzie wyglądała tak samo jak była pokazywana na etapie projektu i koncepcji. Nic się nie zmieniło w zakresie kształtu. Zmieniło się to, że zrezygnowano z pokazów multimedialnych, czyli nie będzie tam dyszy, która powodowałaby mgłę wodną, na której mogłyby być wyświetlane różne treści – odpowiedział Rafał Nosek, naczelnik wydziału inwestycji, rewitalizacji miasta i funduszy zewnętrznych w Urzędzie Miasta Bochnia.

Jeśli mam być szczery to tak naprawdę straciliśmy na kolejnym przetargu. Finansowo oszczędziliśmy i wydatkujemy mniej środków, ale ta wartość jest nieduża w porównaniu z poprzednim przetargiem, natomiast zakres robót się zmniejszył (w pierwszym przetargu najtańsza oferta opiewała na ok. 17,1 mln zł, a w drugim na 16,35 mln zł – przyp. red.) – przyznał Rafał Nosek.

Radny Marek Bryg dopytywał o kwotę jaką udało się zaoszczędzić rezygnując z multimedialnych elementów fontanny (magistrat uszczuplił zakres inwestycji przed drugim przetargiem). – Nie podam dokładnej kwoty, ale to jest ok. 0,5 mln zł – wyjaśnił Rafał Nosek.

Alejki

Padło również pytanie o szerokość alejek. – To pytanie nurtuje mieszkańców. Czy szerokość alejek jest zgodna z projektem? – zapytał Marek Bryg.

Tak, szerokość alejek jest zgodna z projektem. Są różne szerokości. Nie chcę powiedzieć, że 1,2 m, bo nie jestem pewien, ale tak jak było w projekcie. Mamy dwa układy: jeden jest symetryczny, a drugi ten bauerowski – okrągłe kształty, z kolei przy fontannie wygląda to jeszcze inaczej, jest jeszcze droga przeciwpożarowa wzdłuż szkoły – wytłumaczył naczelnik Rafał Nosek.

Drzewa

Po raz kolejny publicznie wybrzmiały wątpliwości dotyczące wycinki drzew. – Ile zostało wyciętych drzew? Czy jest prowadzony nadzór dendrologiczny? Czy zostały wycięte zdrowe drzewa, o których dendrolog powiedział, że mogłyby zostać na Plantach? – zapytał Grzegorz Pałkowski, prezes Stowarzyszenia Bocheńscy Patrioci.

Na takie szczegółowe pytanie nie udzielę odpowiedzi, bo prace jeszcze trwają. Proces wycinki jeszcze się nie zakończył. W zasadzie wycięliśmy te drzewa, które powinny być wycięte. Jeszcze się proceduje jedno pozwolenie na wycinkę drzewa. Jest to modrzew od strony ul. Orackiej, który nie był przewidziany do wycinki, natomiast obecnie źle wygląda. Natomiast nie wszystkie drzewa, z tych które miały być wycięte, zostały wycięte. Zgodnie z założeniami prowadzony jest szeroki nadzór, zarówno dendrologiczny, jak i ornitologiczny – zapewnił Rafał Nosek.

Koszt rewaloryzacji Plant Salinarnych to ponad 16 mln zł (Bochnia otrzymała na to zadanie dotację z Polskiego Ładu w wysokości prawie 12 mln zł). Wykonawcą jest Krisbud Sp. z o.o. z Trzebini. Prace mają zakończyć się do 1 września 2024 r.

PODOBNE ARTYKUŁY

Artykuły promocyjne

Ogłoszenia