Szykują się kolejne zmiany w tegorocznym budżecie Bochni. Urzędnicy znowu zaproponowali ściągnięcie środków z budowy ostatniego etapu trasy północno-zachodniej, czyli tzw. KN-2. Tym razem chodzi o 400 tys. zł.
Jak już informowaliśmy pod koniec sierpnia Bochnia otrzymała ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej) na ostatni fragment KN-2 i w ostatnim możliwym terminie złożyła wniosek o dotację w ramach Funduszu Dróg Samorządowych.
Budowa ruszy w 2020 r.?
Ostatni etap budowy KN-2 to odcinek od ul. Turkowskiego do ul. Nowy Świat, a właściwie do ul. Brodzińskiego, bo w ramach zadania remontowany ma być też odcinek ul. Armii Krajowej.
Jeżeli wniosek o dotację zostanie pozytywnie rozpatrzony, a zadanie otrzyma dotację, to inwestycja mogłaby ruszyć w 2020 r. Jako zadanie dwuletnie byłaby zakończona w 2021 r.
To nie pierwsze zmniejszenie na KN-2
Zaproponowana zmiana w budżecie to nie pierwsze zmniejszenie środków dla KN-2. Ostatnia zmiana była w lipcu, kiedy radni ściągnęli 0,5 mln zł przesuwając pieniądze na remont ul. Kościuszki. Wtedy na zadaniu KN-2 zostało 2,3 mln zł.
Teraz urzędnicy proponują przerzucenie kolejnych 400 tys. zł – tym razem na remont kamienic w centrum. Chodzi o zadanie „Cieszmy oczy – remont kamienic w Rynku nr 1, 3, 14, 15”, na które w pierwotnym projekcie budżetu zapisano 1 mln zł.
Urząd czeka na decyzję o dotacji
O zmianach dyskutowano w czwartek podczas posiedzenia komisji rozwoju gospodarczego, budżetu i finansów.
– Moim zdaniem w tym roku na pewno przetarg na kolejny etap KN-2 nie zostanie ogłoszony. Został złożony wniosek o dofinansowanie, czekamy na rozstrzygnięcie. Przetarg będzie dopiero po rozstrzygnięciu konkursu – powiedziała Ewa Dudek, skarbnik miasta.
– W lipcu ściągaliśmy już pieniądze z KN-2. Teraz ściągamy kolejne środki. Tak jak mówiłem ta inwestycja w tym roku nie ma szans, żeby ruszyła – przypomniał swój komentarz z lipca radny Krzysztof Sroka.
Impreza na 10 lat projektu?
Na żartobliwą wypowiedź pozwolił sobie przewodniczący rady Bogdan Kosturkiewicz.
– W 2010 roku mieliśmy już gotowy projekt na KN-2 (chodzi o projekt wykonany, gdy burmistrzem Bochni był B. Kosturkiewicz, projekt inny niż ten, na podstawie którego ostatnio wydano ZRID – przyp. red.). Dlatego proponuję, abyście państwo (zwrócił się do obecnego w sali obrad Wojciecha Woźniczki, przewodniczącego zarządu osiedla Niepodległości – przyp. red.) z okazji 10-lecia gotowego projektu na wykonanie II etapu KN-2 zrobili jakąś imprezę na osiedlu Niepodległości. Jak trzeba się dołożyć finansowo to ja się dołożę również, żeby mieszkańcy uczcili tę 10. rocznicę. Może jakaś orkiestra itd. Zrobimy jak to za PRL-u bywało i będziemy czcili, bo przy takim tempie to jeszcze za 5 lat nie będziemy tego mieli – powiedział Bogdan Kosturkiewicz.
Z góry zaplanowana akcja?
– Jako mieszkaniec osiedla Niepodległości powiem, że w moim przekonaniu można użyć takiego określenia, że w temacie budowy drogi KN-2 urząd przyjął z góry zaplanowaną na początku roku pozycję, czyli rozebrania inwestycji w tym roku, z góry przewidywanej jako nierealnej – skomentował radny Jan Balicki, przewodniczący komisji rozwoju gospodarczego, budżetu i finansów.
Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały w tej sprawie (3 głosy „za”, 1 „przeciw” i 1 „wstrzymujący się”). Jeśli rada miasta również będzie przychylna (sesję zaplanowano na 26 września) to na KN-2 zostanie w tym roku 1,9 mln zł. Pieniądze te są dedykowane nie tylko na samą budowę drogi, ale również wypłaty rekompensat za wywłaszczenia nieruchomości, które trzeba przejąć przygotowując to zadanie do realizacji.
