Wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar zapowiedział poszukiwanie alternatywnych rozwiązań dla planowanej budowy suchego zbiornika przeciwpowodziowego w Szczurowej. Inwestycja ta budzi kontrowersje, ponieważ jej realizacja wiązałaby się z wyburzeniem około 250 domów i przesiedleniem niemal 700 osób.
W dzisiejszej porannej rozmowie na antenie Radia Kraków wojewoda stwierdził: – Poszukamy innego rozwiązania, które będzie akceptowane społecznie. Podkreślił również, że obecna koncepcja powstała wiele lat temu w innych warunkach, a zdanie mieszkańców zostanie wzięte pod uwagę przy opracowywaniu alternatywnych rozwiązań. Jako możliwą alternatywę wskazał budowę kilku mniejszych zbiorników zamiast jednego dużego.
– Jesteśmy w stanie pogodzić potrzebę ochrony przeciwpowodziowej i zdanie lokalnej społeczności – deklarował wojewoda Klęczar. Zapowiedział również kolejne spotkanie z mieszkańcami w połowie stycznia, w którym zamierza wziąć udział, aby przedstawić propozycje akceptowalne dla lokalnej społeczności.
Wojewoda zaznaczył, że obecny rząd różni się od poprzedniego tym, że słucha obywateli, i wyraził ubolewanie, że wcześniejsze próby konsultacji społecznych zakończyły się niepowodzeniem. – Ubolewam, że niektórzy na tym robili polityczną hucpę. Przyprowadzono mieszkańców, oni powiedzieli swoje i wyszli. To nie dialog – mówił Klęczar.
Podkreślił również, że ochrona przeciwpowodziowa jest konieczna, ale musi być realizowana z poszanowaniem zdania mieszkańców: – Nikt im nie chce robić na złość. Pogodzimy ochronę przeciwpowodziową i zdanie lokalnej społeczności.
Zobacz też: